Nagroda Literacka GDYNIA 2015 (nominacja) "To co obok" jest panoramą społeczną współczesnej Polski. Zgodnie z tytułem, Waldemar Bawołek ukazał spektrum naszej rzeczywistości, przepełnione refleksją nad dolą tych, którzy w świecie pełnym rzekomych możliwości, walczą o utrzymanie się na poziomie socjalnego minimum. Autor nie skupia się jednak na opisie jednej grupy społecznej. Pisze o tych i dla tych, którzy zastanawiają się nad istotą pracy, poświęcenia i miłoś...
Ultradźwięki fale dźwiękowe niesłyszalne dla człowieka. Wykorzystuje się je na przykład w medycynie. Dzięki nim uzyskujemy między innymi zdjęcia USG. W prozie Macieja Bieszczada ultradźwięki mają, oczywiście, literacką formę. Pisarz posługuje się jednak nimi w podobnym celu co lekarze. Za ich pomocą bowiem, w krótkich, nieraz kilkuzdaniowych opowiadaniach, odsłania to, czego na co dzień nie dostrzegamy, dostrzec nie możemy, albo, jeśli nawet widzimy, to puszczamy mimo oczu. U...
Całokształt to opowieść o niemożliwości początku i końca, o paradoksach istnienia i o istnieniu paradoksów, o silnym podmiocie i o jego braku, o tym, że słowo i obraz mogą być postrzegane w jednej chwili jako dopełnienie i przeciwieństwo. Dla Kazimierza Fajfera nie ma łatwych odpowiedzi, bo nie ma łatwych pytań. Idąc ścieżkami wydeptanymi przez Stanisława Dróżdża i innych (neo)awangardzistów, prowadzi czytelnika poza oczywiste. Ważna podróż, ważny tom. Jakub Kornhauser ...
Gustaw Rajmus odświeża gatunek opowieści niesamowitej, nasycając go popkulturowym, literackim i filozoficznym klimatem właściwym pokoleniu milenialsów, a więc ludzi urodzonych jakieś czterdzieści lat temu. Dodajmy do tego duszną atmosferę pandemicznego lockdownu, a otrzymamy ociekającą wszystkimi sokami życia mocną prozę. Brawurowe operowanie językiem, bogata ornamentyka opisu, błyskotliwość obrazowania – to atuty pisarza. Rajmus ma jednak coś więcej – umiejętność poetyckiej ...
Andrzej Wojciechowski jest poetą bez maski. Pisze wiersze od pół wieku, niekiedy z wieloletnimi przerwami. Zwięzłe i węźliste liryki wydają się ciemne i jakby pokryte bliznami. Mówią o takich bólach i rozpaczach, które powinny łączyć człowieka z człowiekiem. Poeta dzieli się cierpieniem powszednim jak chlebem. Błądzenie w labiryntach niegdysiejszych i niedawnych bólów wydaje się nie mieć końca. W najnowszym tomie Wojciechowskiego otwiera się niejasna nadzieja być może tylko n...
Myślę o złożonych dłoniach poety, o których pisze Adrian Gleń w wierszu otwierającym tę książkę. Kojarzą mi się z modlitwą, nie w sensie religijnym jednak, tylko w takim, jaki miała na myśli Simone Weil, kiedy pisała, że modlitwą jest uwaga bez żadnej domieszki. To modlitwa do samej chwili świata – niech jej adresatem będzie chłopczyk, który właśnie wyskoczył na pasy, niebieska okiennica albo przelatująca mewa. Wszystko w dłoniach poety.
Marcin Orliński
Andrzej Ballo nie zawodzi. Jego wiersze są równie dobrze osadzone w rzeczywistości i wyraziste, jak i naturalnie wyrastające z psychologii podmiotu czynności twórczych oraz przekonujące do siebie – czytelnik przechodzi więc od tekstu do tekstu bez niepotrzebnego ryzyka trafienia na mielizny tautologii czy entropię stylu. To mocna liryka, wewnętrznie zsubiektywizowana, ale suwerenna i uczciwa, to autor, który wie, czego chce i co usiłuje przekazać, ewentualnie – dokonać, tak w...
Wiersze Franciszka Lime podejmują próbę wyjścia z obszaru naznaczonego złem. Jednocześnie odważnie z nim obcują. Być może ich pierwotną intencją jest przemiana siebie i zła, które rozgościło się w człowieku? Ascetyczny krój tych liryków, fason poszczególnych utworów-cieni pasuje jak ulał do tego śmiałego wyzwania. Świadomie więc opowiadają się po stronie tego, co wątłe, powiedziane półgłosem, w półmroku, w cienistym wnętrzu. Zaniepokojone i nieufne wywodzą się bowiem z intuic...
Poezji Macieja Bieszczada od początku jego drogi twórczej towarzyszy pewność, że rzeczywistość nie ogranicza się jedynie do spraw materialnych, intelektualnych i psychicznych. Jest bowiem coś (a w zasadzie Ktoś) więcej, co (Kto) umyka zmysłowemu i racjonalnemu poznaniu. Dlatego Bóg i Duch wraz z wszelkimi synonimami mają w liryce autora Kołatania decydujące znaczenie. Przy czym istotny okazuje się tu wymiar osobisty. Prywatne doświadczenie ukazane w świetle głębokiej wiary i ...
W swoim nowym tomie Waldemar Jocher gra o wysokie stawki oszczędnymi zestawami sztonów. Nie jestem pewien, czy wygrywa, czy przegrywa, ale nie to jest najważniejsze; fascynuje samo obserwowanie rozgrywki.
Miłosz Biedrzycki
Minimal z mocą lingwizualu, kontakt poza tresurą baniek, czcionka wybita ze świata na aut. Dobrze w to wglądać z Jocherem, ruchowi poza burtą przypisywać ster.
Joanna Mueller
Zbyszku, przeczytałem z pożytkiem; od tych minidystychów zrobiło się mnie więcej, posługujesz się słowem, pod- i zasłowem, wokółsłowem, międzysłowem, podszewką znaczenia, słowem wielomownym i wieloznacznym, skromnym, prostym, a jakże bogatym, spoza zapętleń słowa, pytań elementarnych, zaciekawień, oczy- i nieoczywistości otwierają się perspektywy zgoła niepoetyckie, jakie? filozoficzne, bywa, że socjologiczne, zbiorowe i prywatne, my wobec nich, oni (one) wobec nas; emocjonal...
Wyobraźnia językowa Wojciecha Zamysłowskiego jest wyobraźnią całkowicie i bezwzględnie rozgłębionej przez język przestrzeni: bardziej uwikłanej i (jeżeli mogę tak powiedzieć) „splamionej” architektonicznie niż samą architekturą wiersza wzmacnianej i fortyfikowanej. Obcujemy z projektem spełnionej babelicznej utopii, z bardzo ryzykowną, a poprzez to – arcyświeżą próbą poematu wizualnego. Przypomina się wielkie przestrzenne pisarstwo oraz osiągnięcia poezji wizualnej Stanisława...
Urzekł mnie ten tom od razu, po pierwszej lekturze i połknął jak Miłoszowy „biały wieloryb świata”. Czym innym jest poezja, jeśli nie urzekaniem, rzucaniem uroku, jego promieniowaniem? Litera wierszy pomieszczonych w Bazie bierze w posiadanie w przeciwieństwie do tysięcy wierszy powstających codziennie w montowniach naszej ziemi, które nie tyle urzekają, co odżegnują się od czytelnika i nie tyle go zawłaszczają, co z lekka odpychają jak przejrzały ser. Wojciech Kass...
W momencie, kiedy nasza nowoczesność się kończy, w okresie powszechnej relatywizacji i niewyobrażalnego przyspieszenia, kiedy teleskopy kosmiczne odkrywają miliony nowych gwiazd, globalnie rozpowszechnia się odczucie, mniej lub bardziej świadome, że planeta Ziemia ma przed sobą niewiele dni, że ludzkość, jeśli przetrwa (robotyzacja postępuje), to zaraz zaokrętuje się i odleci na inną planetę, że sztuka, w głębokim znaczeniu tego słowa, stała się powierzchowna, a zamiast niej ...
Wyobrażacie sobie miłość w korporacji? Co tam miłość – wyobrażacie sobie bunt? Książkę Jarosława Księżyka przeczytacie w trybie ASAP. Opowieść przyspiesza z każdą stroną. Nieszczęsny świat korporacji, widziany oczami bohatera-narratora, można by traktować z przymrużeniem oka. Tym bardziej że mnóstwo tu błyskotliwej ironii. Świat mógłby więc jawić się jako lekki, czasem wręcz farsowy. Wrażenie pogłębia język, skrzy się kolorami i terminami powszechnie obowiązującymi w mowie ko...
Jako czytelnicy oczekujemy od poezji nie tylko rewelacji obnażonego konkretu jednostkowej psychiki i autoportretu dokonanego w lirycznym wyznaniu, ale również możliwości uogólnień do uniwersalnej perspektywy każdego człowieka, podejmującego prawie zawsze te same kluczowe dylematy egzystencji. W tym wypadku znajdziemy obydwa wymiary wypowiedzi w przekonująco wyrażonym splocie wewnętrznego monologu – soliloquium, w którym wzajemnie się warunkują stany wewnętrzne z sugestywnie r...
Niezależnie od zmiennych inspiracji, tematem ponadczasowym poezji pozostać może Kosmos – z jego patosem niewyczerpanych tajemnic, wywołujących wciąż nienasycony głód metafizyczny – pomimo zaawansowanej eksploracji naukowej i świetlanych perspektyw astronautyki. Ten zaniedbany dziś obszar lirycznych podróży w sposób osobliwy przybliżają wiersze Ewy Elżbiety Nowakowskiej, w których obserwujemy rozmaite próby oswajania „dzikich” gwiazd na podobieństwo udomowiania zwierząt i mebl...
Program poetycki wydaje się prosty, a wyznanie prostolinijne – właśnie dlatego, że faworyzuje obiektywną powierzchnię słowa i wiersza, że nie mami szczerością jakiegoś indywidualnego wnętrza, ale jest przyznaniem się do póz, masek i ról, które przybierać musi każda wypowiedź publiczna, nawet niezależnie od intencji. Nie przekreśla to jednak imperatywu docierania do wewnętrznej prawdy, lecz oznacza tej prawdy niedostępność i wynikającą z rezygnacji zgodę na ograniczenie lirycz...
„Głowami dotknęliśmy dna, / powoli nabierając / wody w usta” – fragment wiersza Submarine – zawiera dwa ważne dla całego Uczulenia tematy: dotyk i język obecne poprzez brak. Strategia negatywu stale obierana jest przez podmiot poruszający wewnętrznie trudne, intymne kwestie. Próba przepracowania dzieciństwa, a zwłaszcza skomplikowanej relacji z ojcem, przeplata się tu z doświadczeniem dorastania na przełomie lat 80. i 90. XX wieku. Wiersze podkreślają wielkie oczekiwania wobe...
Ta książka wyrasta z fascynacji literaturą i rzeczywistością, paradoksalnie czerpiąc siłę ze swojej słabości, gdyż w gruncie rzeczy jest ilustracją nieustannie ponoszonych porażek i fiaska, zapisania siebie w świecie i świata w sobie, w krzyżowym ogniu, w poplątanych pajęczynach, zagłuszanych falach, zerwanych łączach. Formy odbioru to wciąż ponawiane próby artykulacji tego, co ciągle się wymyka, odstaje, nie przywiera, a zalega, jest. Stąd uprzywilejowana rola poetyki notatk...
Otóż poezja to nie abstrakcja, lecz konkret, co targa trzewiami, więc ten zachwyt daje się ująć raczej gorącym językiem fizjologii i gwałtu niż chłodem refleksji i kalkulacji. Zdaje się, że nikt jeszcze nie napisał Dziejów poezji polskiej. W tej sprawie prowokatorski przyczynek: 44 wiersze o 44 poetach, z prologiem, od Reja do Barańczaka, pod każdym data pogrzebu, za każdym staranna kwerenda – biografii, twórczości, kontekstu i wpływu. Wszystkie wedle podobnego schematu: dwuw...
Lektura Nowej kolonii jest fascynującą wyprawą w nieznane, a dokładniej w niepoznane. Jesteśmy na obszarze kolonizowanym, projektowanym od początku. Wchodzimy w „nowe”, ale nie tylko przestrzeń wydarzeń zapowiada tajemnicę nieodkrytego. Także czas czytelniczej podróży wyniesie nas poza ziemskie ciążenie, a specyficzna antygrawitacyjność Nowej kolonii sprawi, że poruszać się będziemy po zakręconej spirali wszystkich czasów.
W swych lirykach z pierwszego okresu Anna Frajlich ujawnia kłopot z istnieniem na pograniczu dwóch światów – ojczyzny i obczyzny, pokazuje skalę zmiennych nastawień oscylujących pomiędzy negacją a afirmacją, poszukuje dystansu wobec niedogodności położenia w świecie i świetnie rozumie, że zadanie kształtowania własnego „ja” w nowych warunkach nie może zostać oderwane od form artystycznego wyrazu. Doświadczenie emigracji rzuca nowe światło na przeżycia natury prywatnej. Zaznac...
W lirykach Anny Frajlich kategoria zamieszkiwania tworzy prywatną kronikę, wyzwala refleksje o czasie utraconym, płynącym i odzyskanym. Być i mieszkać to filozoficzne zadanie wyznaczania sensu i rozumienia losu podczas wędrówki po labiryncie niejasnych przypadków. Poetka podejmuje próby uniwersalizacji własnych doświadczeń, skłania się ku dociekaniom egzystencjalnym i metafizycznym, posługuje się stylem elegijnym. Namysł nad dawnymi dziejami oraz współczesną historią nie zach...
„Literatura” jest bardzo obszerną kategorią zawierającą w sobie książki z licznych podkategorii, dlatego możemy tu znaleźć zarówno literaturę piękną, poezję i dramat, jak i powieść obyczajową i historyczną, a także fantastykę, horror, kryminał i romans. Najchętniej czytane pozycje w księgarni internetowej Woblink.com należą do jednego z najpopularniejszych pisarzy młodego pokolenia Remigiusza Mroza, którego powieści od razu zdobywają rzesze wiernych fanów („Hashtag”, „Testament”, „Zerwa”), znanego na całym świecie, niekwestionowanego króla horrorów Stephena Kinga („Outsider”, „To”), a także brytyjskiej pisarki, jednej z najpopularniejszych autorek powieści dla kobiet Jojo Mojes („Moje serce w dwóch światach”, „Kiedy odszedłeś”, „Zanim się pojawiłeś”). W kategorii „Literatura” nie mogło także zabraknąć takich tytułów jak „Opowieść podręcznej” Margaret Atwood, która przedstawia przerażającą antyutopię o piekle kobiet zmuszonych do życia w reżimowym państwie, „Kredziarz” C.J. Tudor, czyli pełnego koszmarów thrillera będącego niezwykle udanym debiutem literackim brytyjskiej pisarki czy opartej na motywach mitologicznych „Kirke” Madeleine Miller – opowieści o samotnej kobiecie walczącej z przeciwnościami losu i zmuszonej wybierać między bogami a śmiertelnikami. W ofercie znajdują się również książki tworzące kanon literatury polskiej i europejskiej, utwory cenione i wartościowe. Należą do nich ponadczasowe pozycje pisarzy polskich, jak np. „Bajki robotów” Stanisława Lema, „Lalka” Bolesława Prusa, „Potop” Henryka Sienkiewicza, a także zagranicznych, czyli m.in. „Mistrz i Małgorzata” Michaiła Bułhakowa, „Wojna i pokój” Lwa Tołstoja, „Nędznicy” Victora Hugo.