Gdy tuż po zimnej wojnie kształtował się nowy porządek świata, wielu wydawało się, że historia dobiegła końca. Dominacja USA – jako jedynego supermocarstwa – miała trwać wiecznie. Poglądu tego nie podzielał jednak Zbigniew Brzeziński. Były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta Jimmy’ego Cartera i wybitny politolog przewidywał, że Stany Zjednoczone będą musiały walczyć o utrzymanie swojej pozycji, a kluczowa będzie rozgrywka w Eurazji. Swoje rozważania na ten temat ...