Do rąk Czytelników oddaję już trzeci tomik napisanych przeze mnie w ostatnim dziesięcioleciu felietonów. Na pierwszy zatytułowany Miscellanea czyli rzeczy rozmaite (Wydawnictwo Fall, Kraków 2007) złożyły się teksty publikowane mniej lub bardziej sporadycznie w latach 2005–2007 na łamach takich czasopism, jak: „Forum Akademickie”, „Lider”, „Puls AWF”, „Kultura Fizyczna”, „Wychowanie Fizyczne i Zdrowotne”, „Przegląd”. Drugi tomik – Notatki akademickie (Oficyna Wydawnicza „Impul...
Na książkę złożyły się felietony pisane w latach 2008-2009. Miejscem ich publikacji, z nielicznymi wyjątkami, były dwa miesięczniki: „Forum Akademickie” i czasopismo branżowe z zakresu kultury fizycznej „Lider”. W większości dotyczyły one dwóch, bliskich autorowi – z racji pracy w zawodzie nauczyciela akademickiego, a zarazem specjalisty nauk o kulturze fizycznej – zagadnień: nauki i szkolnictwa wyższego oraz wychowania fizycznego i sportu. Ostatnia część, zatytułowana...
Cieszę się, że Profesor Bogusław Śliwerski postanowił swoją blogową twórczość poświęconą czytanym przez siebie książkom utrwalić, gromadząc poszczególne wpisy w całkiem pokaźną rozprawę, która – co do tego nie mam żadnych wątpliwości – spotka się z zainteresowaniem wielu Czytelników, podobnie jak wszystkie wcześniejsze prace Autora. [...] (z recenzji prof. dr. hab. Romana Lepperta) Książki (nie)godne czytania? wyrosły z osobistej potrzeby autora. Profesor Bogusław Śliwerski z...
Wszystkie zaprezentowane w tomiku teksty ujrzały już światło dzienne. Albo na portalu „wPolityce”, albo w tygodniku „wSieci”. Zdaję sobie sprawę, że po tym ostatnim zdaniu część czytelników odłoży książkę na półkę i nie sięgnie po nią. Takie bywają koszty wyborów i przekonań i nie ma co się z tego powodu mazgaić. Teraz postanowiłem pozbierać swoje rozproszone, a niekiedy już niebrzmiące, głosy w jeden chór. Stąd pomysł tej publikacji. Od lat lokuję się w obszarze naukowej ese...
Od Autora Tomik zawiera moje polemiczne, dyskusyjne i głównie popularne teksty opublikowane w ostatnich latach w dziennikach, tygodnikach czy na portalach internetowych. Uznałem, że wraz z zakończeniem intensywnej obecności w mediach warto te wszystkie słowa pozbierać i razem wydać jako rodzaj kroniki buntu „na bieżąco”, książkowe pożegnanie trybuny na rzecz powrotu do katedry. W korekcie i doborze tekstów pomogła mi w sposób nieoceniony dr hab. Ditta Baczała, której w tym mi...