Czasem się zastanawiam, Skąd tyle siły we mnie, Tyle pomysłów na życie. Choć ciężko, bardzo ciężko, Ale jednak daję radę nieść ten krzyż, Jakim jest moje życie. Potrafię się też uśmiechać, Choć czasem przez łzy. Mam marzenia, piękne marzenia, Nadzieja też mnie nie opuszcza. Powiadają: Nadzieja matką głupich. Nieprawda. Kto ma nadzieję, ten ma wiarę, A ona czyni cuda. Wiara, nadzieja, dają siłę, by żyć, By walczyć z przeciwnościami losu, By z pomocą Bożą Próbować zmienić swoj...
Najważniejsze w tej liryce wydają się być rozterki duszy. Jak zdefiniować świat, który uporczywie wymyka się spod kontroli.Ten świat na wyciągnięcie ręki, z całym bagażem dobra, miłości, ale równocześnie pełen zła czy nienawiści. Ale dotyczy to również świata wewnętrznego, w którym nadzieja na poczucie bezpieczeństwa jest równie ulotna jak szukanie prawdy o sobie. Te rozterki podmiotu lirycznego są dramatyczne, mówią wiele o toczącej się wewnętrznej walce. Od strony poznawcze...