Reklama nas otacza i osacza. Przeciętny mieszkaniec dużego europejskiego miasta styka się codziennie z blisko tysiącem reklam. Są nią przecież nie tylko telewizyjne spoty, wyskakujące okienka na stronach internetowych czy wielkie uliczne billboardy. To także opakowania produktów zawierających logo producenta, przemówienia polityków i puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Właściwie czasem trudniej jest powiedzieć, co reklamą nie jest... Amerykanie uczą małe dziec...