W broszce tej widzę świadectwo charakteru i duszy kresowej. Brak kamieni to dla mnie także symbol przemilczanych do dzisiaj spraw i doświadczeń bolesnych, planów i marzeń niespełnionych. To symbol pożegnań na zawsze, gwiazd oglądanych podczas mroźnych nocy w lasach Korczunka, Starobielska i Workuty, na pustyni w Egipcie i pod Monte Cassino. Jest w niej też pierwsza gwiazdka wyczekiwana przed wieczerzą wigilijną w opuszczonym naprędce przez Niemców domu w obcym Opolu. Są w nie...