W 1918 roku odzyskaliśmy wolność, w 1939 roku znów ją straciliśmy. W kulturze to dwadzieścia jeden tłustych lat. Nigdy wcześniej i później nie mieliśmy tak wielu utalentowanych poetów, całkiem dobrze miewali się też twórcy prozy, śmiało nawiązujący do sytuacji bieżącej, polityki i psychoanalizy. Prawie wszyscy ulegli magii kina, ale teatry i filharmonie nie świeciły pustkami. W wielu domach pojawiły się radioodbiorniki. Spośród malarzy świetnie zarabiali zdolni portreciści. M...