Prawie 40 lat piszę o Ameryce i sporo z tego poświęciłem sprawom nieszablonowym, czyli pokroju Dzikiego Zachodu. Czasem myślałem, że może wyczerpać się źródło z takimi tematami, ale gdzie tam – nie brakuje ludzi siejących krzywdę, spustoszenie i gwałt, oszustów, morderców i złodziei. To oni są uosobieniem Nowego Dzikiego Zachodu. „Nowy Dziki Zachód” jest wyborem felietonów z lat 2016-2020 (z wyjątkiem ostatniego artykułu o Trumpie, który napisałem w styczniu 2021 r.) i jest...