Oświecenie dla pozytywistów jest niewątpliwie progiem współczesności i nowoczesności. Mają oni świadomość, że tutaj zaczynają się różnorodne praktyki modernizacyjne, tu budzi się świadoma siebie (nawet jeśli obostrzona warunkami politycznymi, okolicznościami historycznymi i różnorodnymi koniecznościami lojalizmu) ponadstanowa jedność. Tu, mówiąc w dużym uproszczeniu, tworzy się naród (do niedawna rozumiany w duchu postsarmackim jako szlachta), który najważniejszą samoświadomo...