Iwona Świerkula znów zawitała do Wydawnictwa Mamiko. Tym razem jednak z prawdziwie tropikalnymi, ociekającymi słońcem wersami. Zaczerpnijcie trochę tej ciepłej, pełnej zapachów i smaków poezji. Iwona Świerkula żyje poezją, a każdy jej wers jest niczym kolejny oddech. Bycie w jej świecie to znaczy przede wszystkim czuć i mieć wszystkie zmysły wyostrzone jak u nocnego łowcy. Tym razem obrazy, dźwięki czy drobne przebłyski zostały upolowane w prawdziwie egzotycznej atmosferze. T...
Poezja często podryguje w wiosennym nastroju, bywają jednak też chwile, gdy bukoliki ustępują miejsca tekstom o bardziej posępnym charakterze. “Gołoborza” to zbiór wierszy, w którym z kamiennym sercem przemierzamy kolejne kraje i epoki historyczne. Nie warto się jednak bać — uważni czytelnicy znajdą tu kilka ciepłych nut wśród względnie minorowych tonów. Warto czekać na ich dźwięk, nawet gdy wokół nas tylko huk wichru i nieprzebyte gołoborza.
Przejmujący opis choroby w zdyscyplinowanej formie poetyckiej – tak można byłoby opisać “Szwy” Iwony Świerkuli. Poezja od zawsze mierzyła się z najtrudniejszymi tematami i sprawami granicznymi, jednak tym razem „oddech nieuchronnego” sprawił, że w tych wierszach pojawiła się pewna nienazwana wibracja tożsama z tajemniczą świecką modlitwą.