Przeżyłem upadek w przepaść. Przeżyłem zniszczenie bazy w Ashwood Estates. Byłem wtedy nieprzytomny, ale Malcolm powiedział, że coś chroniło nas przed zmiażdżeniem, jakby jakaś siła osłaniała nas przed niszczącym wszystko kataklizmem. Do trzech razy sztuka. Może to z wyczerpania, a może zaczynam już majaczyć, ale w tej chwili nabieram głębokiej, jasnej pewności, że śmierć nie jest mi pisana. Że mam inny cel w życiu, gdzieś poza tymi walącymi się ścianami, i ta szalona chwil...
Przed Numerem Cztery, trójka członków Loryjskiej Gardy została pojmana i zabita. Ich historie nie zostały opowiedziane – aż do teraz… Numer Jeden dopadli w Malezji. Numer Dwa w Anglii. Numer Trzy w Kenii. Teraz po raz pierwszy poznasz ich historię – jak odkrywali swoje moce, jak ukrywali się przed Modagorczykami i kiedy zaczęli uciekać, w obawie o swoje życie. Pochwały dla serii Dziedzictwa Loryjskie: „Pełna napięcia, ekscytująca, pełna energii” – Observer „Nie sposób o...
Myślałem, że wszystko się zmieni, gdy Gardowie się odnajdą i spotkają. Skończy się wieczna ucieczka, a rozpocznie walka z Mogadorczykami. Wojna, w której zwyciężymy. Byłem w błędzie. Odnaleźliśmy się, ale w pierwszej bitwie z Mogadorczykami otarliśmy się o śmierć. Teraz musimy się ukrywać i przygotować plan działania. Nasza szóstka posiada wielką moc, ale nie może jeszcze marzyć o zwycięstwie nad całą armią przeciwnika. Nie poznaliśmy jeszcze w pełni możliwości, jakie dają ...
Tutaj, na Lorien, nie ma wojen. Nigdy. Pogoda zawsze jest idealna, a ekosystemy są na tyle zróżnicowane, że każdy może znaleźć miejsce dla siebie. Większa część planety to dziewicze lasy, rajskie plaże i góry z takimi widokami, że aż nie chce się wierzyć oczom. Miast mamy niewiele i jest w nich tyle przestrzeni, że można poruszać się swobodnie, a wskaźnik przestępczości wynosi zero. Tyle że nic nie jest doskonałe, prawda? Nawet jeśli coś jest, to moim zdaniem „doskonały” rów...
Wydawało się, że najgorsze już za nami. Po dziesięciu latach separacji ponownie połączyliśmy siły. Krok po kroku odkrywaliśmy prawdę o naszej przeszłości. Szkoliliśmy się do walki, z dnia na dzień rosnąc w siłę. Czasem nawet bywaliśmy szczęśliwi… Nigdy nie przyszłoby nam do głowy, że Mogadorczycy zdołają przeciągnąć kogoś z nas na swoją stronę. Jakże byliśmy głupi, ufając Piątemu. A teraz Ósmy zginął, odszedł na zawsze. Oddałabym wszystko, aby móc przywrócić mu życie, ale t...