Lubię ludzi zarówno z całym ich bogactwem charakterów, osobowości, jak też z całym ich balastem. Kocham zwierzęta z całą ich niewinnością, bezinteresownością, miłością i swoistą psychiką, w którą absolutnie wierzę. Od zarania towarzyszą mi psy, świnki morskie, a teraz filmowa para kotów: Moritz i Lili. Uwielbiam przyrodę, która może ma coś z kobiety, bo także „zmienną jest”. Cenię sobie przyjaźń i przyjaciół (podobno jestem wierna im jak pies), kocham miłość, a więc tych, któ...