Książka przedstawia codzienność mieszkańców Lwowa, tę zwykłą, siermiężną, do której dostosowanie było również rodzajem bohaterstwa. Towarzyszy temu obszerny i udokumentowany opis bestialstw dokonywanych przez Niemców oraz współpracujących z nimi członków organizacji ukraińskich nacjonalistów
Lwów – miasto, do którego słusznie przylgnęła nazwa „Tygiel narodów”. Często jednak zapominamy, że i wyznań religijnych. Chrześcijaństwo ma moc odmian, a trzy z nich szczególnie mocno zakorzeniły się we Lwowie, które skutkiem tego stało się miastem trzech katedr. I to do nich w tej księdze autor prowadzi.
O ile większość miast, świecących jak drogie kamienie w koronie dawnej Rzeczypospolitej, poszczycić się może jedną jedyną legendą założycielską, o tyle Wilno ma ich nadmiar. Nawiązując do początkowych wywodów autorów, możemy powiedzieć, że książka ta traktowała będzie o mieście – stolicy bałtyckich legend. Brzmi to może niezwykle egzaltowanie i ociera się o grafomanię, ale jak wiadomo… w każdej legendzie jest źdźbło prawdy. Każdemu, kto odwiedza Wilno, jawi się ono jako perła...
Lwowskie Orlęta są otoczone wspaniałą legendą. Swym bohaterskim czynem stworzyły mit o zgodnym współdziałaniu Polaków w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa. Oprócz opisu krwawych zmagań Orląt, żołnierzy i oficerów Autor przedstawia losy ludzi, którzy po dramatycznej obronie Lwowa nie mogli w nim pozostać. Sugeruje też, aby odwiedzający Lwowski Panteon z czcią pochylili głowy pośród rzędów tamtejszych krzyży.
Opowieść o bogactwie życia codziennego XIX- i XX-wiecznego Lwowa. Próba przedstawienia żywego miasta i jego ludności, dotychczas często w opracowaniach pomijanej. Jej mentalność, wielokulturowość i relacje społeczne. Bogactwo architektury, postęp i rozwój. Książkę wzbogacają piękne, czasem wzruszające ilustracje, ukazujące pełną krasę tego niezwykłego miasta i jego mieszkańców.
Lwowskie Orlęta zostały otoczone wspaniałą legendą. Swym bohaterskim czynem stworzyły bowiem mit o zgodnym współdziałaniu Polaków w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa. Oprócz opisu krwawych zmagań Orląt, żołnierzy i oficerów Autor przedstawia losy ludzi, którzy po dramatycznej obronie Lwowa nie mogli w nim pozostać. Sugeruje też, aby odwiedzający Lwowski Panteon z czcią pochylili głowy pośród rzędów tamtejszych krzyży.
Jest to opowieść o krainie po dziś dzień opiewanej jako wielka, niezmierzona przestrzeń, niosąca ze sobą radość i smutek, wielkie sukcesy i porażki, o ziemi rodzącej gigantów i karły zarazem. Kresy są bolesnym wspomnieniem naszych matek i ojców, a dzięki rodzinnym opowiadaniom zrodził się do nich sentyment.
Wędrówka po ziemi lwowskiej, dająca szansę ponownego zajrzenia do kilku wybranych miejscowości. Szlak łączy historię ze współczesnością. Zakrojony geograficznie od Oleska, miejsca narodzin króla Jana III Sobieskiego, poprzez Złoczów, Zadwórze, Pomorzany, Pieniaki stanowi fascynującą opowieść o historii, kulturze i życiu obwodu lwowskiego.
Książka obejmuje dzieje Rosji od jej prapoczątków aż do schyłku XX stulecia. Autor koncentruje się wyłącznie na systemie specyficznego, zbrodniczego kształtowania i sprawowania władzy. Pragnie wykazać, że system komunistyczny był logicznym następstwem represyjnej polityki książąt i carów nie tylko wobec poddanych, ale i najbliższych.
Książka stanowi kontynuację opisu okupacji sowieckiej. Przedstawia codzienność mieszkańców Lwowa, tę zwykłą, siermiężną, do której dostosowanie było również rodzajem bohaterstwa. Towarzyszy temu obszerny i udokumentowany opis bestialstw dokonywanych przez Niemców oraz współpracujących z nimi członków organizacji ukraińskich nacjonalistów.
Lwów. Okupacja sowiecka to zanurzenie się w historię tragicznych dni walki i okupacji sowieckiej jednej z trzech cywilizacyjnych stolic Rzeczypospolitej. Nie jest to suche kalendarium, ale swego rodzaju gawęda o dniach zagłady (zarówno demograficznej, jak i cywilizacyjnej) polskiego miasta, które nazywano tyglem narodów – gawęda oparta głównie na relacjach i dokumentach. Lwów było miastem wieloetnicznym, zamieszkiwanym przez przedstawicieli różnych nacji i religii (Polaków, Ż...
W przytłaczającej większości publikacji Lwów nazywany jest miastem kresowym. Nic bardziej błędnego, bowiem Lwi Gród miał w historii Polski wielkie znaczenie. Był, jest i pozostanie Wielką Bramą prowadzącą do (dawnych) Kresów Rzeczypospolitej i rzeczywiście nie sposób o Kresach mówić z pominięciem tego miasta. Jako miejsce ważne, a w niektórych dziesięcioleciach niezwykle istotne w historii kultury polskiej, Lwów wywierał wpływ zarówno na wschód, jak i na zachodnie obszary pań...
Jakiż to kolejny paradoks historii, że Grodno – jedno z najstarszych miast dawnej Rzeczypospolitej – nie doczekało się dotychczas pełnej i wyczerpującej monografii. Publikacja ta częściowo uzupełnia tę lukę. Autor nakreślił dzieje miasta, ze stanowczym uwypukleniem wydarzeń i miejsc skazanych przez długie dekady na zapomnienie bądź całkowite usunięcie ze świadomości narodu. A przecież historia tego miasta naznaczona jest faktami, które nierozerwalnie łączyły ją z Najjaśniejsz...
Nie ma chyba przybysza który odwiedzając Krzemieniec, nie myślał o powrocie tutaj. Iluż przedwojennych autorów przewodników z Mieczysławem Orłowiczem na czele zatrzymując się z zachwytem w jarach stromo żegnających dalszą przestrzeń Wyżyny Podolskiej starało się w najpiękniejszych zdaniach przekazać niebywałą urodę tego miejsca. Iluż wędrowców nie mogło oderwać się od widoków wież i hełmów barokowych świątyń, domków i dworów, roztaczanych z korony nad miastem - ruin zamczyska...