Kiedy wojsko chrześcijańskie pokonane zamierzało uciekać, wielki książę litewski Aleksander-Witold zachęcał wojewodę krakowskiego Spytka, aby unikając grożącego niebezpieczeństwa ratował się ucieczką wraz z nim, twierdząc, że nie ściągnie na siebie z tego powodu żadnej hańby, ale raczej sławę, jeśli uratuje naczelnego wodza. Spytko uznawszy ucieczkę za rzecz haniebną pozostał i jak przystało rycerzowi, mężowi i chrześcijaninowi, wdzierając się nieustraszenie między wrogów i b...
Jazda polska, ciężkozbrojni kopijnicy Sampolińskiego i roty nadworne Jana Tarnowskiego, wykonała sprawnie bardzo ryzykowany manewr, wyruszając z pozycji zza wąwozu pugajłowskiego. Polacy, błyszczący chłodną stalą, pośród trzasku strzał uderzających o pancerze, w szybkim pędzie przesunęli się przed frontem wroga i złożywszy długie kopie uderzyli z boku na lekką jazdę moskiewską Bułhakowa-Golicy. Kawaleria moskiewska, nie mogąc się oprzeć polskiej długiej broni drzewcowej i cię...