Pytasz, co robię? O niczym innym nie mówię, nie myślę, nie troszczę się, tylko o Kaziu, od rana do nocy i przez całą noc – bo śpię b. mało. Udało mi się przecież wywołać ruch i zainteresowanie publiczne sprawą jeńców. Wszystkie artykuły, wzmianki i notatki pojawiające się w dziennikach są wyłącznie moim dziełem, bo albo sama je piszę, albo zmuszam ludzi do pisania. Tu odbyły się 2 wiece publiczne – wybrano delegację, która poszła do Piłsudskiego, Trąmpczyńskiego, Witosa, Dasz...
Dla badaczy zajmujących się historią Polski końca XIX w. i I połowy XX w. spuścizna Zofii i Jędrzeja Moraczewskich jest jedną z cenniejszych tego typu kolekcji. Jej wyróżnikiem jest na pewno rożnorodność. Archiwum Moraczewskich zawiera bowiem bogaty materiał aktowy, relacyjny, prasowy, a także fotograficzny, powiązany zarowno z życiem osobistym, jak i z prowadzoną działalnością publiczną oraz szerokimi zainteresowaniami obojga małżonkow sprawami politycznymi, społecznymi i go...