Bony podarunkowe na Święta
okładka Listy do siostry 1896-1933. Dziennik 1891-1895 (1950) książka | Zofia Moraczewska

Pobierz za darmo fragment ebooka

Listy do siostry 1896-1933. Dziennik 1891-1895 (1950) Zofia Moraczewska książka

7,0

Moja ocena:

Sprzedaje i dostarcza: SIW Znak

Dodano do koszyka

Koszyk
Promocja

Produkt dostępny Metody dostawy

Zamówienie wyślemy najpóźniej: 27-12-2024

Sprzedaje i dostarcza: SIW Znak

Opis treści

Pytasz, co robię? O niczym innym nie mówię, nie myślę, nie troszczę się, tylko o Kaziu, od rana do nocy i przez całą noc – bo śpię b. mało. Udało mi się przecież wywołać ruch i zainteresowanie publiczne sprawą jeńców. Wszystkie artykuły, wzmianki i notatki pojawiające się w dziennikach są wyłącznie moim dziełem, bo albo sama je piszę, albo zmuszam ludzi do pisania. Tu odbyły się 2 wiece publiczne – wybrano delegację, która poszła do Piłsudskiego, Trąmpczyńskiego, Witosa, Daszyńskiego, Sapiehy i wiceministra spr. zagr. Dąbrowskiego. Wszędzie sama mówiłam i coś niby się robi, ale strasznie to leniwo i ciężko idzie. Mój Boże – przecież ci ludzie w niewoli, to już wyrzuceni poza nawias – nikomu niepotrzebni – więc kto się o nich troszczy. Mam żal do Piłs[udskiego]: za lekkomyślne organizowanie pułków ochotniczych i za zmarnowanie młodzieży! Żal tak głęboki, że nie mogłam brać udziału w uroczystościach na jego cześć – odmówiłam współudziału. To trudno, nie umiem się wznieść tak wysoko jak mężczyźni. Mam żal i do J[ędrzeja] bardzo ciężki. Nie chciał i nie umiał zaopiekować się Kaziem, gdy szedł do walki. Wszyscy wokoło to robili – a on dla swego dziecka nie miał chwili czasu!
List z 11 listopada 1920 r.

Biorę pióro do ręki – po 42 latach milczenia! Chcę w kilku krótkich słowach zapisać, że wszelkie marzenia moje się spełniły i długie, wspólne nasze życie minęło jak sen… Dzisiaj już jestem starą kobietą – niedługo skończę 69 lat! Były w moim życiu przejścia ogromnie ciężkie: śmierć najstarszego naszego synka – Tadzia, który miał zaledwie jeden rok życia, gdy umierał na szkarlatynę, bohaterska śmierć na polu walki w wojnie z bolszewikami w r. 1920 drugiego z kolei syna, 16-letniego gimnazjalisty Kazia, który spoczywa we wspólnej bratniej mogile w Nowogrodzie p. Łomżą, śmierć tragiczna siostry, szwagra i Mamy, którzy odebrali sobie życie w r. 1912, i śmierć nagła ukochanego Ojca – ale poza tym – życie było pełne, bujne i szczęśliwe. Wypełniła je po brzegi praca społeczna, dająca niezmiernie wiele radosnych, dobrych, szczęśliwych dni! Dzisiaj, gdy ponura rzeczywistość – wojna – przerwała tę pracę, może już na zawsze, wracam do niej myślą – szczęśliwa, że właśnie tak, a nie inaczej upłynęło nam obojgu życie.

Z dziennika, 8 kwietnia 1942

Szczegółowe informacje na temat książki Listy do siostry 1896-1933. Dziennik 1891-1895 (1950)

Opinie i oceny książki Listy do siostry 1896-1933. Dziennik 1891-1895 (1950)

7,0

2 oceny / 0 opinii

razem z Lubimy Czytać
Oceń
Listy do siostry 1896-1933. Dziennik 1891-1895 (1950)

Listy do siostry 1896-1933. Dziennik 1891-1895 (1950)

Zofia Moraczewska,

Ocena czytelników

7,0

2 oceny wspólnie z Lubimy Czytać

Moja ocena:
    • Listy do siostry...

      Książka. Oprawa twarda

      68,00 zł  

    • bumerang