Opis treści
Dokąd trafisz, podążając śladem zbrodni?
Warszawa, 1889 rok, czasy panowania cara Aleksandra III. „Trzecia stolica” carskiego imperium budzi się z popowstaniowego paraliżu. Andrzej Zaleski, porucznik carskiej policji, przypadkiem trafia na sprawę morderstwa rodziny rejentostwa Wolskich. Ofiary z poderżniętymi gardłami, w progu zabita służąca, skradzione tysiące rubli. To już trzeci taki napad w tym roku… Zaleski rozpoczyna śledztwo. Wchodzi do świata, gdzie oficerskie zabawy w lupanarach przeplatają się z działalnością rewolucyjnych socjalistów.
Kim naprawdę jest porucznik Zaleski? Sprzedawczykiem? Cwanym karierowiczem? A może po prostu rzetelnym stróżem prawa? Jaką cenę przyjdzie mu zapłacić za awans? Są wszak i tacy, którzy wydają się poza zasięgiem ręki sprawiedliwości…
Andrzeja zbudziło walenie do drzwi. Wyskoczył z łóżka, wciągając bieliznę.
– Co się dzieje, Jędruś? Kto tam? – zapytała sennie Alina.
– Do mnie, Linko, muszę biec.
Chwycił bluzę munduru i rewolwer. Zgarnął dodatkowe pudełko nabojów.
Stara Agata już otwierała drzwi.
– My po pana porucznika.
– Idę, idę – krzyknął w stronę drzwi.
Ubranie się zajęło mu nie więcej niż dwie minuty. Na schodach czekali na niego stójkowi Kruk i Masztalerz.
– Co się dzieje? – rzucił, nie zatrzymując się.
– Jakieś podejrzane ruchy na Topieli.
Akurat tej lokalizacji Andrzej się nie spodziewał. Topiel, Topiel, zaraz, coś Kosakówna wspominała. Kupiec Miłosławski. Mówiono, że może próbować przejąć duży transport bawełny. Musiałby zapłacić gotówką co najmniej dwadzieścia tysięcy. To może być właściwy trop.
Jakub Bielikowski
Urodził się w zeszłym stuleciu i wychował na warszawskich Szmulkach. Ukończył Politechnikę Warszawską z tytułem inżyniera chemika, lecz nie zdążył zanurzyć rąk w instalacjach przemysłowych. Wciągnął go wir finansów ery prywatyzacji. Na przełomie wieków mieszkał i pracował w Londynie, Sztokholmie i Atenach. Kilkanaście lat temu osiadł w ulubionej Warszawie, choć próbował jeszcze przeprowadzki do RPA i do Moskwy.
Studiował także w Laboratorium Reportażu Uniwersytetu Warszawskiego. Potem poległ w walce z doktoratem i publikował na tematy zarządzania multikulturowego i karier kobiet w IT. Po drodze ukończył Warwick Business School w Coventry. Od wielu lat pracuje w sektorze informatycznym – od plaż Sydney, przez kazachskie stepy i pustynie Arabii, aż po hipisowskie San Francisco.
Od niedawna prowadzi stronę autorską jakubbielikowski.com
„Awans”, Jakub Bielikowski – jak czytać ebook?
Ebooka „Awans”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).