Opis treści
Popkulturowa literatura środka napisana przez autorkę obdarzoną wnikliwym okiem i wyczulonym uchem.
Wydaje się, że łaskawy los obdarzył Melanię wszystkim, czego może potrzebować: inteligencją, urodą i pieniędzmi. Młoda, elegancka warszawianka, dyrektorka dużego wydawnictwa, dostała od życia niemal wszystko… oprócz szczęścia i miłości. Zakończony tragedią romans z lat młodzieńczych pozostawił emocjonalnie piętno w jej duszy. Melania od dawna cierpi na bezsenność, nocami wędruje bez celu ulicami Warszawy. Balansuje na granicy alkoholizmu, a swój nałóg ukrywa przed bliskimi i współpracownikami, izolując się od świata. Zaniepokojona jej stanem siostra proponuje czasową przeprowadzkę nad morze wraz z dwójką swoich dzieci.
Czy nowe otoczenie pozwoli Melanii zrozumieć, że życie nie kręci się wokół jej nieszczęśliwej historii?
W jaki sposób przypadkowo spotkany dawny znajomy z warszawskiego baru pomoże jej zapomnieć o tragedii z młodości i uwolnić sparaliżowane uczucia?
Czy kontakt z dziećmi siostry przełamie w niej emocjonalny chłód i przywróci chęć do zaangażowania się w rodzinne relacje?
Cięty język, bystry umysł, ironiczne spojrzenie na ludzi i miasto to rozpoznawalny styl tej nowoczesnej bohaterki.
„Bezsenność”, Katarzyna Myszkorowska – jak czytać ebook?
Ebooka „Bezsenność”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).


ola_lifestyle 21-10-2025
ola_lifestyle 21-10-2025
„Bezsenność” Katarzyny Myszkorowskiej to poruszający portret kobiety, która przez lata udawała, że ma wszystko pod kontrolą. Melania, dyrektorka warszawskiego wydawnictwa, na pierwszy rzut oka jest uosobieniem sukcesu. Ma pieniądze, władzę, elegancję i pewność siebie. Ale ta perfekcyjna fasada szybko zaczyna pękać. Wystarczy kilka stron, żeby zobaczyć, że za tym pozornym spokojem kryje się chaos, samotność i emocjonalne wypalenie. Przyznam, że Melania nie była bohaterką, którą polubiłam od razu. Wręcz przeciwnie, często mnie irytowała. Jej chłód, egoizm i sposób, w jaki traktowała innych, potrafiły zniechęcić. Trudno było mi zrozumieć, jak można tak bardzo skupiać się wyłącznie na sobie, lekceważyć rodzinę, przyjaciół, a nawet własne dzieci. Dopiero z czasem, gdy poznałam jej przeszłość i przyczyny tego, co nosiła w sobie, zaczęłam patrzeć na nią inaczej. Zrozumiałam, że to nie wyrachowanie, lecz mechanizm obronny - sposób na przetrwanie po traumie, która odcisnęła na niej głęboki ślad. Melania żyje w cieniu toksycznego romansu sprzed lat, który zniszczył w niej wiarę w bliskość. Nie potrafi już tworzyć zdrowych relacji, a alkohol staje się dla niej sposobem na uciszenie emocji. Ucieka w pracę, w rutynę, w nocne spacery po mieście, próbując choć na chwilę zapomnieć o tym, co boli najbardziej. Bezsenność, z której tytuł czerpie znaczenie, nie jest tu tylko fizycznym brakiem snu. To symbol stanu zawieszenia, w którym człowiek nie potrafi ani żyć pełnią życia, ani całkiem się zatracić. Autorka bardzo trafnie pokazuje psychologiczną złożoność Melanii. To kobieta rozdarta między potrzebą kontroli a pragnieniem, by ktoś wreszcie ją uratował. Między pozorną siłą a wewnętrzną pustką. Autorka nie moralizuje i nie ocenia, pozwala czytelnikowi samemu dojść do tego, że Melania wcale nie jest potworem, tylko kimś, kto bardzo długo nie miał odwagi spojrzeć na swoje rany. W drugiej części książki pojawia się nadzieja. Bohaterka, zmęczona własnym życiem, postanawia coś zmienić. Przeprowadzka nad morze, spotkanie z dawnym znajomym - to nie cudowne lekarstwo, lecz początek trudnej drogi ku odzyskaniu siebie. Widać w niej delikatną, ale prawdziwą przemianę. Z kobiety, która wszystko tłumi i ucieka, staje się kimś, kto zaczyna na nowo czuć i rozumieć. „Bezsenność” to opowieść o emocjonalnym odrętwieniu i o tym, że żadne luksusy nie uleczą duszy, jeśli człowiek nie zmierzy się z przeszłością. To książka o samotności, wstydzie i potrzebie bliskości, ale też o sile, która rodzi się dopiero wtedy, gdy pozwalamy sobie być słabi. Katarzyna Myszkorowska pisze z dużym wyczuciem, jej styl jest błyskotliwy, ale nieprzesadzony. Czuć w nim autentyzm i zrozumienie dla ludzkich słabości. Warszawskie noce, po których błąka się Melania, są pełne napięcia i melancholii, a jednocześnie niosą coś, co można nazwać cichą nadzieją. To debiut dojrzały, emocjonalnie prawdziwy i nieoczywisty. Autorka nie daje prostych odpowiedzi, ale zostawia w głowie i w sercu pytanie - ile w każdym z nas jest z Melanii, która wciąż próbuje zasnąć, choć tak naprawdę szuka tylko spokoju. Ta powieść to naprawdę fantastyczny, ogromnie udany debiut Katarzyny Myszkorowskiej.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem