Mr. President Katy Evans ebook

Czytelnik 28-06-2019

Idealna pozycja, która nie wymaga od nas zbyt dużego myślenia. Mało rozwinięty wątek polityki.

Czasami polityka potrafi doskonale rozdzielić ludzi. Inne poglądy, różne wartości ale w tej historii to właśnie polityka połączyła dwa losy. Czy takie podłoże znajomości ma szanse na coś więcej? Historia książki opiera się na młodej Charlotte i Matthew'ie. Dziewczyna poznaje młodego chłopaka jeszcze w wieku dziecięcym w chwili gdy ona była córką senatora, a on synem prezydenta. Była to raczej niewinne spotkanie dzieci, ale Charlotte już wtedy oddała część swojego serca Matt'u. Ponownie spotykają się podczas ceremonii w której Matt oficjalnie przedstawia swoją kandydaturę na prezydenta. Zaszokowana dziewczyna nie wierzy w to co widzi, ponieważ podczas ich pierwszego spotkania dziewczyna wręczyła chłopcu list, że gdy będzie kiedyś startował na prezydenta to pomoże mu zdobyć to stanowisko. Tak właśnie rozpoczęła się praca Charlotte przy kampanii prezydenckiej ponieważ, Matt doskonale pamiętał jej list i można spekulować, że też oddał jakąś cząstkę siebie dziewczynie, że po prawie jedenastu latach pamiętał coś takiego. Od pierwszych chwil był nią oczarowany. Niestety kampania prezydencka nie pozwala im na spotkania, a jeśli już występują to są bardzo ograniczone względem czasu oraz tym, że nie mogą ujawniać się publicznie. Charlotte obawia się, że może zniszczyć wszystko to na co obydwoje pracowali przez uczucia. Skandal mógłby spokojnie pokrzyżować plany mężczyzny. Niestety czasami uczucia są silniejsze. Czy uda im się stworzyć związek? Czy jednak chęć obowiązków zwycięży nad miłością? Historia miłosna z motywem polityki. Mimo, że za polityką szczerze nie przepadam to jednak miałam całkiem wygórowane oczekiwania względem tej pozycji, sama nie wiem czemu. Może ze względu, że to Katy Evans? Bardzo dobrze wspominam jej serie "Manwhore" i obstawiałam, że również tutaj wkręcę się na maksa, jednak coś poszło nie tak. Zacznijmy może od tego, że ten wątek polityki jest dla mnie dosyć prymitywny, miałam wrażenie, że autorka raczej nie czuje klimatów politycznych. Może są to tylko moje odczucia. Niestety tak na prawdę zawiodłam się, tak wiele filmów przewijało się z podobnym motywem i były jakoś zgrabniej poprowadzone, a tutaj książka opiera się głównie na pracy bohaterów, a za tym idzie ich rozmowy czy jakiś sceny miłosne, następnie dostajemy już tylko bohaterów w wolnym czasie. Także a tego nie kupuje bo zdecydowanie za mało tego wątku politycznego, a na prawdę książka mogła być o wiele lepsza, gdyby pojawiły się jakieś zawirowania, a to jest tak proste i cukierkowe wręcz czasami, że myślałam, że zaraz dostanę jakąś bombą, a nie stało się nic szczególnego. Jeśli już wspomniałam, że fabuła, a raczej stopień nacisku na pewne aspekty nie przypadły mi do gustu, to może wspomnę coś o bohaterach. Są raczej poprawni, bardzo często kierują się sercem, a nie rozumem, ponosi ich namiętność i chęć zbliżenia. Gdyby to tylko dotyczyło mężczyzny to powiedziałabym, że dodatkowo bardzo często "myśli penisem" ale również Charlotte zachowuje się jak się zachowuje. Mimo wszystko nie jest to irytujące i spokojnie można to przeżyć. Skoro jest to romans to jak wyglądają tam sceny zbliżenia? Autorka na szczęście nie zbombardowała czytelnika masą takich scen lecz mimo wszystko jest ich troszkę i jak na książkę, która czytałam coś koło czterech godzin no to było ich troszkę, dlatego ja bym powiedziała, że to jednak erotyk (mimo, że oficjalnie nie jest podpięte pod erotyk). Jakie książka ma plusy? No bohaterowie są na plus, mimo ich częstego sposobu myślenia nie irytują. Fabula jest raczej wartka. Książkę przyjemnie się czyta lecz jest bez polotu. Oczekiwałam większy nacisk na wątek wyborów i niestety się zawiodłam. Ale mogę spokojnie stwierdzić, że na leniwy dzień sprawdzi się doskonale.

Opinia nie jest potwierdzona zakupem