Opis treści
Nawet najtrudniejsze doświadczenia mogą być początkiem czegoś dobrego.
Nawet najtrudniejsze doświadczenia mogą być początkiem czegoś dobrego.
Aleksandra, uznana malarka, mieszka w Warszawie z mężem i pięcioletnią córką. Jej - wydawać by się mogło - idealne życie przerywa wypadek samochodowy.
Joanna mieszka w Skierniewicach, jest nauczycielką, opiekuje się matką. Spokojną egzystencję diametralnie zmienia niespodziewana wizyta szwagra - Gracjana. Okazuje się, że kobieta musi nie tylko zająć się siostrzenicą, ale również rozwikłać tajemnice, które zostawiła po sobie Aleksandra. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy do miasta wraca były chłopak Joanny.
Danuta ucisza alkoholem demony przeszłości i niespełnione ambicje. Jej depresję pogłębia rodzinna tragedia. Kobieta ma żal do losu, że zabrał jej niewłaściwą córkę.
Często życie innych ludzi wydaje się nam perfekcyjne - kariera, pieniądze, rodzina. Jednak to czasami tylko gra pozorów. Jak bardzo możemy się mylić? Czy każdy z nas ma mroczne tajemnice? Czy może się okazać, że tak naprawdę nie znamy naszych bliskich?
„Tylko jedna chwila”, Sylwia Markiewicz – jak czytać ebook?
Ebooka „Tylko jedna chwila”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Ewelina-czyta.- Ewelina Górowska 03-01-2023
Ewelina-czyta.- Ewelina Górowska 03-01-2023
Każdy z nas nosi maski i wystarczy jedna chwila, by obnażyć swą prawdziwą twarz. Udajemy nawet przed najbliższymi, czasami ze zwykłej troski, ale niekiedy z czystego wyrachowania i chęci pokazania się z lepszej- nie zawsze tej prawdziwej- strony. Pani Sylwia w swej powieści doskonale to ukazała. Na przykładzie trzech kobiet pokazała, jak bardzo życie potrafi rozczarować i przynieść ból, łzy i niemoc, a zarazem zesłać szczęście w najmniej spodziewanym momencie. Czasami wystarczy jedna chwila, by zmienić bieg życia kilkunastu osób... "Tylko jedna chwila" to powieść wielowątkowa, bardzo złożona, momentami trudna pod względem poruszanych tematów a przy okazji niezwykle wciągająca i wzruszająca. Naprzemienna narracja bohaterów pozwala spojrzeć na tę samą sprawę z różnego punktu, poznać ich dylematy i motywy, które nimi kierują. Łatwiej jest zrozumieć ich samych, jak i podejmowane przez nich decyzje, które czasami (z innego punktu widzenia) mogą się wydawać zupełnie irracjonalne. Bohaterowie są bardzo dobrze zbudowani, niezwykle różnorodni, niosący w sobie całą gamę emocji. Choć każdy z nich jest już skrzywdzony przez los, starają się nie poddawać i przeć do przodu. Nie ma tu nikogo zbędnego, każdy z nich wnosi wiele do tej historii. Niezwykle żal mi było Danuty, niezwykle nieszczęśliwej i zgorzkniałej kobiety, która straciła "nie to" dziecko, nosi w sercu żal do losu, że to starszej córki nie zabrał, a tą młodszą- tą nieskazitelną, najlepszą, najmądrzejszą, naj... pod każdym innym względem. Czy w ogóle takie coś jest możliwe? Czy można kochać jedno dziecko bardziej od drugiego, nawet jeśli to pierwsze przekreśliło nasze marzenia i cele? Autorka porusza w swej powieści niezwykle trudny temat alkoholizmu i funkcjonowania całej rodziny uzależnionego. Jest to ważne i powinniśmy o tym mówić jak najczęściej, pamiętać, że jest to choroba, która nieleczona może prowadzić do dramatycznych następstw i powodować kolejne zagrożenia. Jest tu również mowa gwałcie i depresji, o pogrążaniu się w ciemności, walce z własnymi demonami, by na końcu złapać wyciągniętą z pomocą dłoń i wypłynąć na powierzchnię, zaczerpnąć tchu... zobaczyć słońce... i wrócić do życia. Historia ta zmusza człowieka do refleksji, do spojrzenia na własne relacje rodzinne i zastanowienia się nad nimi, ale nie przytłacza powagą, wręcz przeciwnie- napisana jest z wielkim wyczuciem i empatią, ale momentami można naprawdę szczerze się roześmiać. Książkę pomimo trudnych i bolesnych tematów czyta się bardzo dobrze. Akcja może nie goni na złamanie karku, ale potrafi mocno zaskoczyć i w najmniej spodziewanym momencie zmienić swój bieg. Autorka poza warstwą obyczajową przemyciła również wątek kryminalny, który podniósł adrenalinę i nie pozwolił na monotonność akcji a nam czytelnikom na znużenie. Znalazłam w tej historii wszystko to, co lubię. Z wielką ciekawością czekam na kolejne historie, które wyjdą spod pióra pani Sylwii. Czy polecam? Zdecydowanie tak to wielowątkowa opowieść o życiu, które może przydarzyć się każdemu z nas.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem