Nad jeziorem Alat koło Füssen komisarz Kluftinger dokonuje przerażającego odkrycia – na brzegu w ogromnej czerwonej kałuży leży martwy nurek. To, co początkowo wydaje się komisarzowi krwią, okazuje się rzadką substancją organiczną pochodzącą z jeziora. Kluftinger, który ku swemu niezadowoleniu podczas dochodzenia otrzymuje dość osobliwe kobiece wsparcie, długo błądzi w ciemnościach. Klucz do rozwiązania zagadki leży na dnie tajemniczego jeziora... Książka nawiązuje do niewyjaśnionego dotąd, tajemniczego epizodu z historii hitlerowskich Niemiec. „Operacja Seegrund” natychmiast trafiła na listę niemieckich bestsellerów i utrzymała się tam przez 10 miesięcy. Doczekała się w Niemczech kilkunastu wydań. Za książkę „Operacja Seegrund” autorzy otrzymali MIMI – nagrodę publiczności przyznawaną przez Stowarzyszenie Księgarzy Niemieckich za najlepszy kryminał. Do tej pory autorzy napisali już 6 książek z komisarzem Kluftingerem. Seria sprzedała się już w ponad 2,5-milionowym nakładzie. Nakładem wydawnictwa Akcent ukazały się także „Szczodre Gody”. Postać komisarza Kluftingera jest nie mniej fascynująca od Herkulesa Poirota, a o wiele bardziej od niego ludzka i zabawna. Jakub Demiańczuk, „Dziennik Gazeta Prawna” Volker Klüpfel i Michael Kobr są najlepszym pisarskim duetem w Niemczech. „Der Spiegel”
Ebooka „Operacja Seegrund”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink
na Android lub iOS
lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Czytelnik 13-07-2012
Przyznam szczerze - spodziewałem się nieco więcej po tej książce. Pomysł jest fajny - morderstwo, które nie jest morderstwem i do którego nie dochodzi, komisarz policji będący starym marudą i zgredem oraz archetypem wszystkiego, czego kobiety nie lubią u mężczyzny (a może właśnie lubią? któż je tam wie...), jego współpracownica, która nawet głosu nie ma kobiecego... W dodatku komisarz popełnia jedno fault pas za drugim, ma też niezłego pecha. Chciałoby się rzecz - soczyste typy, z dużym potencjałem. Dlatego aż żal, że jest to takie w sumie nijakie. Brak w tym napięcia, rozmienia się ono na drobne w pobocznych wątkach, które mają czynić postać komisarza bardziej "soczystą". No i może czynią, ale dramaturgia klapnęła kompletnie. Choć nie mam się za jakiegoś geniusza to byłem w stanie przewidzieć jak się akcja rozwinie, no i niewiele się myliłem. Autorzy dużo wysiłku włożyli w barwność postaci, w to, by byli to "przeciętni" ludzie "z krwi i kości. W niektórych momentach te rozwlekłe opisy są denerwujące. Nie to, że mam coś przeciw opisom - ale powiedzmy sobie szczerze "W poszukiwaniu straconego czasu" to to nie jest. No chyba, że mówimy w przenośni a nie literacko. Podsumowując - raczej przeciętne czytadło, ani to dobry kryminał, ani wielka literatura, choć pomysł dobry. I na koniec jeszcze dwa zdania o jakości samego ebooka. Choć nie wiem, czy to nie wina mojego czytnika (korzystam z Kindle na Androidzie): jeżeli zdarzyło się, że jakiś wyraz był dzielony na strony, to na tej następnej znikał kawałek tekstu. Jak się zmieniło rozmiar czcionki by wyraz nie był przedzielony to wracało do normy, ale to w sumie dość denerwujące. Z innymi książkami nie mam tego typu problemów.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Isgenaroth 15-06-2012
Isgenaroth 15-06-2012
Przyjemnie było poznać nowego policjanta, który dzielnie walczy z przestępcami i próbuje ratować świat przed ogarniającym go złem. A policjantem tym jest mianowicie komisarz Kluftinger, zamieszkujący i służący przy granicy z Austrią, w południowych Niemczech. To zupełnie inny gliniarz, do których przyzwyczaiłem się przykładowo w powieściach Henninga Mankella. Można nazwać go człowiekiem starej daty, który całkowicie nie radzi sobie wielu sytuacjach dnia codziennego, przysparzając wielu śmiesznych sytuacji. Za to w życiu zawodowym odnajduje całkowite spełnienie i to właśnie w pracy ładują się jego akumulatory. Operacja Seegrund to powieść kryminalna, ale z mocno zarysowanymi wątkami obyczajowymi. Po zakończeniu lektury doszedłem do wniosku, że autorom wyszło lepiej konstruowanie wątków obyczajowych niż kryminalnych. Właściwie wcześnie można domyślić się wyjaśnienia zagadki, którą rozwikłać musi komisarz Kluftinger. Jemu zajmie to więcej czasu niżeli uważnemu czytelnikowi. Po mimo tego nie uważam, że jest to książka zła, czy nieciekawa. Autorowi udało się stworzyć ciekawą atmosferę i w przejrzysty sposób przedstawić okolice jeziora Alat koło Füssen, gdzie rozegrała się akcja powieści. Okoliczne bawarskie zamki doskonale współgrają z tajemnicą wokół, której kręci się fabuła powieści. Do przygód komisarza Kluftingera jeszcze z chęcią powrócę. Możliwe to będzie za sprawą wcześniejszej powieści pary autorów zatytułowanej Szczodre gody. Mam nadzieję, że także dobrej jak Operacja Seegrund.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem