Opis treści
Telefon ze szpitala to dopiero początek.
Informacja przekazana przez dyspozytorkę wzbudza niepokój komisarza Deryły. Coś się stało z jego partnerką, Tamarą Haler. Po przeprowadzeniu serii badań kobieta zniknęła ze szpitalnego oddziału i nie ma po niej śladu. Gdzie się podziała? Dlaczego przepadła bez wieści?
Kolejny telefon jest niczym ziszczenie się najgorszego koszmaru.
Szaleniec twierdzi, że uprowadził Haler i uwolni ją tylko pod jednym warunkiem. Deryło musi wykonać pewne zadanie. Jest ono nie tylko czystym szaleństwem, ale co gorsze, komisarz dostaje na nie jedynie dwanaście godzin.
Rozpoczyna się przerażająca walka z czasem. Zaskakujący kres jest coraz bliżej...
„Pacjent”, Max Czornyj – jak czytać ebook?
Ebooka „Pacjent”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Zaczytana Rolniczka 04-11-2021
Zaczytana Rolniczka 04-11-2021
[ RECENZJA ] Max Czornyj "Pacjent" Wyd. Filia Czasem bywa, że dochodzimy do ściany. Że wszystkie nasze cechy, uczucia i zachowania zmieniają się o 180°. Miłość w nienawiść. Dobro w zło. Jeśli wcześniej nam na wielu rzeczach zależało, teraz przestaje i niezależy na niczym a dobro i współczucie dla innych zmienia się w rządzę zalety i chęć odkupienia własnych krzywd. W Lublinie, zaraz po zakończonej aukcji "dorwać mordercę", Eryk Deryło orientuje się, że jego partnerka Haker zostaje porwana. Jest tylko jeden sposób, by ją uratować. Komisarz jednak ma na to tylko 12 godzin i zdany pozostaje na samego siebie. Czy uda mi się dokonać niemożliwego i zdążyć na czas? Jako związek ma Pacjent z uwięzieniem podkomisarz? I komu tak naprawdę zależy na odbiciu mordercy i dlaczego? Jak daleko jesteśmy gotowi się posunąć, by chronić siebie i pomścić bliskich? Czy zło nigdy nie może być dobre? Przyznam, że każda z poprzednich części zaspokoiła mój wypaczony głodny brutalności umysł. Tym razem jednak powieść Czornyja zrodziła we mnie mnóstwo emocji i pytań. I choć efekt końcowy WOW pozostał, to po skończeniu książki nie odłożyłam jej od razu. Zaskoczenie, zaduma...głębszy sens... Czy doszukałam się w powieści czegoś, czego autor wcale przekazywać nie zamierzał?!
Opinia nie jest potwierdzona zakupem