Opis treści
Koniec XXIII wieku. Na obrzeżach Federacji Galaktycznej oraz Unii Systemów Niezależnych dochodzi do serii tajemniczych ataków. W krótkim czasie kolejne miejsca są masowo unicestwiane przez wrogie floty. Najeźdźca znacznie przewyższa technologią wszystkie rasy zamieszkujące galaktykę, ale jednocześnie jego taktyka jest pozbawiona sensu. Nie zajmuje podbitych sektorów. Nie ograbia ich. Po prostu niszczy wszystko, co stanie mu na drodze niczym bezmyślna maszyna. Federacja Galaktyczna, chcąc rozwikłać tę zagadkę, wykupuje usługi grupy najemników posiadających unikalny statek Dark Hurricane oraz zawiązuje kilka kruchych sojuszy. Nikt jednak nie przypuszcza, jak zatrważającą przeszłość kryje w sobie przeciwnik.
Artur Tojza
Pisarz, gracz RPG i wielki miłośnik komiksów. Autor baśni dla dzieci, space oper oraz kryminałów. Lubi eksperymentować z gatunkami. Jego debiutem na rynku jest space opera "Piekło kosmosu", będąca pierwszym tomem trylogii Hellspace
„Piekło kosmosu”, Artur Tojza – jak czytać ebook?
Ebooka „Piekło kosmosu”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Ewelina-czyta.- Ewelina Górowska 18-10-2024
Ewelina-czyta.- Ewelina Górowska 18-10-2024
Po raz pierwszy z twórczością Autora spotkałam się przy cyklu młodzieżowym "Słona wanilia" który naprawdę skradł moje serce i zapisał się pamięci na bardzo długi czas, a potem zaraz pojawił się rasowy kryminał, który również mnie porwał, więc gdy tylko odebrałam wiadomość z zapytaniem, czy chciałabym poznać coś zupełnie innego od znanych mi historii, nie wahałam się nawet przez moment, i tak oto trafiło do mnie "Piekło kosmosu"... I przyznać muszę, że czuję pewnego rodzaju konsternację. Uwielbiam książki z gatunku science fiction, tę zawrotną akcję, nieznane światy, ale w tym przypadku przez bardzo długi czas odnosiłam wrażenie, że trafiłam w sam środek czegoś większego, a wokół mnie panował olbrzymi chaos, i trochę czasu mi zajęło poukładanie, kto jest kim, kto z kim trzyma, a kto jest wrogiem jednego a przyjacielem drugiego albo jeszcze kogoś trzeciego, będąc równocześnie wrogiem tego pierwszego. Wiecie, o co mi chodzi, prawda? Totalny galimatias... Taki sam mam w głowie. Myślę, że dobrym posunięciem na początek byłoby stworzenie mapy galaktyki, indeksu osób i ras, które tu się pojawiają, może w drugim tomie to się pojawi, bo naprawdę byłoby dużym ułatwieniem dla czytających. Usystematyzowanie tego, co się do tej pory dowiedzieliśmy. Autor nie oszczędza nas już od pierwszej strony, wpadamy w bitewny szał, adrenalina nie opuszcza czytelnika do ostatniej strony, choć początek jest dość trudny a opisy maszyn, nazwy planet, galaktyk i ich mieszkańców "nie z tego świata" powodują naprawdę spory kłopot, książkę czyta się dość płynnie. Autor bardzo fajnie oddaje klimat walk, gdzie wszystko jest spektakularnie niszczone przez wrogich najeźdźców. Opisy są bardzo szczegółowe pobudzające wyobraźnię, mocne i dynamiczne. Mnóstwo tu wątków, które początkowo wydają się zbędne, jednak im dalej posuwamy się w lekturze, tym bardziej splatają się one w całkiem sensowną całość. Bohaterów jest naprawdę dużo, trudno ich spamiętać, ale tak naprawdę każdy jest tu po coś i wydaje się, że bez niego cały zamysł fabuły by runął. Ja w pewnym momencie odpuściłam sobie spamiętywanie kto, z jakiej rasy pochodzi, i wtedy tak naprawdę dałam się porwać tej historii. "Piekło kosmosu" to w moim odczuciu to hardcorowa nawalanka, gdzie Autor przemyca troszkę mitologii, współczesnych wierzeń i przekonań. Nie brakuje tu brudnej polityki, jest brutalnie, szybko, mrocznie, ale nie brakuje również momentów, w których można parsknąć śmiechem, szczególnie jeśli lubi się czarny humor. Trudno jest mi ocenić tę historię jednoznacznie, jak sam Autor zapowiada, jest to pierwsza część trylogii, więc liczę, że kolejne tomy zostaną bardziej uporządkowane, a ja tej historii absolutnie nie skreślam na tym etapie. Czy polecam? Jest to opowieść, o której każdy powinien wyrobić sobie zdanie sam. Sięgnąć po nią i ocenić czy kontynuacja również będzie czytana. Sama będę chciała ją poznać, a Wy jeśli lubicie filmy i gry science fiction typu "Gwiezdne wojny" itp., myślę, że będziecie zadowoleni.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Czytelnik 11-01-2022
Czytelnik 11-01-2022
To jest disco polo literatury sf. Przeczytałem do końca pierwszy tom i na tym koniec. Słabe. Żadnych konotacji z prawdziwà fizyką, medycyną i czymkolwiek.
Opinia potwierdzona zakupem