Bony podarunkowe na Święta
okładka Zakochany złodziej ebook | epub, mobi, pdf | Stefan Wiechecki Wiech

Pobierz za darmo fragment ebooka

Promocja

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Zakochany złodziej Stefan Wiechecki Wiech ebook

Moja ocena:

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Dodano do koszyka

Koszyk

Opis treści

Drugi tom opowiadań przedwojennych najbardziej warszawskiego z warszawskich pisarzy Stefana Wiecheckiego WIECHA.

Wolę książkę, która ma niepoważne zamierzenia i poważne osiągnięcia, od dzieł, które mają poważne zamierzenia i niepoważne osiągnięcia. pisał Antoni Słonimski o twórczości Wiecha. Wychwalali go i Choromański i Maria Dąbrowska. A czytelnicy uwielbiali stworzoną przez niego warszawską gwarę. W tym tomie zebraliśmy opowiadania z trzech ostatnich książek jakie Stefan Wiechecki wydał przed wojną czyli w Syrenie w sztywniakuJa Panu pokażę! oraz Piecyk i S-ka. Pominęliśmy tutaj opowiadania o tematyce żydowskiej te bowiem znajdą się w kolejnych tomach naszej edycji czyli w książkach: Mąż za 1000 złotych, Glowa spod łóżka Trup przy telefonie. W osobnym tomie opublikujemy też reportaże wydane przez Wiecha w tych 3 wymienionych przedwojennych tytułach, Znajdą się one w tomie Jesień na Kercelaku.

„Zakochany złodziej”, Stefan Wiechecki Wiech – jak czytać ebook?

Ebooka „Zakochany złodziej”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!

Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).

Szczegółowe informacje na temat ebooka Zakochany złodziej

    • Zakochany złodziej

      Ebook

      26,00 zł  

    • bumerang

Opinie i oceny ebooka Zakochany złodziej

0,0

0 ocen / 0 opinii

razem z Lubimy Czytać
Oceń
Zakochany złodziej

Zakochany złodziej

Stefan Wiechecki Wiech,

Moja ocena: