-Rany boskie- powiedziała ze zgrozą Elżbieta, wysłuchawszy okropnych wieści- Raz w życiu ojcu udało się zarobić forsę..! Że też nie spytałaś tego Chlupa od razu! To jest prawda,że on jeden mógł coś wiedzieć..-Sama sobie robię potworne wyrzuty, więc już daj spokój. Głupio mi było, bo twój ojciec tak nalegał na tajemnicę... Mówił, że to może być nielegalne.-A pewnie, że nielegalne. Legalnie zdobyć taki szmal, to musiałby być zwyczajny cud. Czekaj, ze dwie godziny go wtedy nie b...
Powraca świat Alicji. Znów stado zaprzyjaźnionych osób pęta się po cudownym ogródku i kulinarnie szaleje w kuchni. A gospodyni jak zwykle otwiera drzwi przed każdym, częstuje jajkiem na śniadanie, wypija niezmierzone ilości kawy i zabrania zaglądać do lodówki. Nawet do wiecznie głodnego Marianka demonstruje autentyczna słabość. I oto wizyta nowej pary przynosi obrzydliwość w powietrzu. On - oblizuje łyżki i widelce, rzuca się na szyję nowo poznanych dam, zżera robaczki ze sto...
Nowe wydanie poradnika, uaktualnione teksty, nowe humorystyczne ilustracje. Książeczka złożona głównie z aforyzmów i pełnych humoru sentencji, bogato ilustrowana. W specyficzny sposób diagnozuje ona stan polskiego społeczeństwa, w którym kobiety zaczęły spełniać nietradycyjne role i na tym tle przedstawia nowy obraz zarówno związków międzyludzkich, jak i niemogącego znaleźć się w nowej sytuacji mężczyzny.
Akcja powieści toczy się, pomijając ważne retrospekcje, współcześnie, w środowisku znawców, producentów i kolekcjonerów bursztynu. Joanna wpada na trop afery kryminalnej związanej z pięknym okazem jantaru, w którym tkwi tytułowa złota mucha. Z klejnotem łączy się mroczna sprawa zabójstwa sprzed lat. Bohaterka postanawha wyjaśnić, co się kiedyś stało na wybrzeżu Morza Bałtyckiego, tuż obok rosyjskiej granicy. W rezultacie wędruje przez rybackie wioski, Gdańsk i Warszawę tropią...
Zostałam grzecznie poproszona o zamknięcie gęby i zapewne słusznie. Ciężar pierwszych wyjaśnień wzięła na siebie Małgosia, później wtrąciła się Julita, następnie pan Ryszard. Kiedy dopuszczono mnie do głosu, Sobiesław patrzył już zupełnie inaczej i słuchał z żywym zainteresowaniem, podszytym lekką zgrozą. Wziął do ręki zapalniczkę i obejrzał ją ze wszystkich stron. ? Więc to państwo go znaleźli... ? popatrzył na Julitę. ? Siostra opisywała panią chyba jakoś inaczej... I rzec...
"Wyścigi to powieść oparta na faktach, które nie tylko pozostały nadal aktualne, ale wręcz doszły do pełni rozkwitu. Na całą, wówczas jeszcze skromną, a dziś rozszalałą przestępczość nikt nie zwrócił uwagi... Nie spodziewajcie się aż takiego rozwoju zjawisk, pozwoliłam sobie na żartobliwą uwagę, jakoby wszystko w tym utworze zostało wyssane z palca. Czego szczerze żałuję...”
"Co najmniej przez kilka miesięcy szukałam trupa. Nie rozkopywałam grobów i ugorów, nie zwiedzałam kostnic, starych piwnic ani śmietników, nie gmerałam w gliniankach. Szukałam we własnym umyśle i w ludzkich plotkach, także w mediach, prezentujących wydarzenia okropne i krwawe w taki sposób, żeby przypadkiem jakieś niewłaściwe tajemnice nie wyszły na jaw. (...) Trupa żądała ode mnie Martusia" - fragment powieści najpoczytniejszej polskiej pisarki.
Nowa powieść niekwestionowanej pierwszej damy polskiego kryminału. Kolejna zagadka do rozwikłania. Tym razem to Joanna jest podejrzewana (bo czyż nie Wszyscy jesteśmy podejrzani?) o dokonanie mordu na swoim "ulubionym znajomym". Dialogi skrzące się humorem, wartka akcja, znane i lubiane postacie. Czegóż chcieć więcej. Fragment: - Ostrowski z tej strony, pani Joanno, z zamordowaniem Wejchenmanna nie ma pani chyba nic wspólnego...? Może zbyt szczerze się pani wypowiadała, bo ja...
Najnowszy bestseller naszej popularnej pisarki. Książka napisana lekko i z humorem, który tak bardzo cechuje Chmielewską, że można ją czytać w ramach relaksu. Jak zwykle główni bohaterowie przeżywają niesamowite historie, muszą rozwiązywać zawikłane tajemnice i popadają w rozliczne tarapaty.
"Serce mi pęka! To niemożliwe, żeby uczucia mogły tak minąć bezpowrotnie, bez niczego, tak przepaść nagle beż żadnego powodu! To musi być jakieś straszne, chwilowe załamanie, jakaś Twoja okropna fantazja, może zły humor, może coś innego... Przecież nie może już tak pozostać, Twoje uczucia doznały zamętu przez tę francuską hienę, Barbara z mężem przereklamowali ją, przekonasz się o tym, wrócisz do mnie..." fragment powieści
"Zaspokajanie namiętności stanowi przyjemność olbrzymią, o czym doskonale wiedzą, na przykład, dziwkarze. Także, na przykład, smakosze. Także rozmaite osoby o charakterze towarzyskim i rozrywkowym, którzy uwielbiają knajpy i restauracje, kolacyjki i obiadki w miłym gronie, dobre wina i wątróbki po żydowsku, setkę pod śledzika i zwykłe pół litra pod golonkę lub kotlecik schabowy. Albo kawkę i szarlotkę z bitą śmietaną." fragment powieści
Na myśl, że jadę na spotkanie z mężczyzną życia z ludzką głową w bagażniku, coś mi się zrobiło. Dostałam histerycznego napadu śmiechu. Przechyliłam się, wepchnęłam twarz w fotel pasażera, wyłam, piałam, płakałam i nie mogłam się uspokoić. Podkręciłam szybę, żeby mnie nie było słychać, ale i tak jakiś człowiek przyglądał mi się z zainteresowaniem z odległości kilkunastu metrów. Nie mógł chyba odgadnąć, że tak reaguję na kawałek trupa...?" - fragment powieści.
Nowe wydanie powieści. "Bodzio milczał przez dłuższą chwilę. Mechanicznie otworzył drugą butelkę piwa i spróbował całą zawartość wlać do jednej szklanki. Zdążyłam usunąć spod stołu plażową torbę. - To mógł być ten sam - rzekł wreszcie - Niedźwiedź, mam na myśli. Dał babie, żeby sobie przytrzymała, może lubi bawić się czymś takim. Potrzyma, a potem panda przejdzie do mnie." - fragment powieści.
Przed moją furtką zatrzymała się jakaś nieznajoma facetka. Widziałam ją doskonale, bo akurat robiłam sobie w kuchni herbatę i czekałam, aż mi się woda zagotuje. Facetka popatrzyła na dom, a potem rozejrzała się po okolicy, najdłuższe spojrzenie poświęciła wierzbie. Następnie zadzwoniła. (...) Facetka zatrzymała się przed progiem. Otworzyłam drzwi. - Słucham panią..? - Nazywam się Barbara Borkowska - powiedziała spokojnie. - Czy nic pani to nie mówi? Podobno zostałam zamordow...
Co łączy współczesną Anglię i skrytą wśród gór przeklętą wioskę w nienazwanym kraju? Co wspólnego mają tajemnicza książka, odnaleziona w hiszpańskim antykwariacie, i zakurzone listy, opowiadające o spotkaniu sprzed lat? Co przyciąga do siebie Magdę, polską tłumaczkę i bezimiennego nieznajomego, który pojawił się u niej na przyjęciu i nie chce opuścić jej życia? Eremanta Joanny Skalskiej to magiczna opowieść o przeklętej wiosce, której mieszkańcy od lat nie wypowiedzieli a...
"Kontrolerka wyszarpnęła z wnętrza kołderki duży kłąb mokrego puchu, a wraz z nim kilka zielonych, podłużnych banknotów. Spojrzała na nie i zamarła. - Chryste Panie...! - wyszeptała kierowniczka zdławionym głosem. Przez długą chwilę obie trwały w bezruchu, ze zgrozą wpatrując się w zielone banknoty. Potem kierowniczka zerwała się z miejsca i przewróciła krzesło. - Niech Pani nie rusza! - krzyknęła rozpaczliwie - Nieczego nie dotykać! Milicję...! Świadków...! Po dyrektora....
To miała być zwykła rozprawa sądowa w mieści Płocku, ale czy nią była? Czy to gwałt czy nie-gwałt? Czy to cnota czy nie-cnota? Pewien prokurator, trwale zainteresowany płcią piękną, w szczególności dociekliwą dziennikarką śledczą oskarża gwałciciela, osobiście dokumentując obronę własną. Zramolały sędzia prowadzi sprawę w sposób budzący oszołomienie i paraliż mowy. Dziennikarka podczas procesu rozmawia z własną broszką i rozpoznaje grecki profil dawnej sympatii, która umiał...
Książka napisana lekko i z humorem, który tak bardzo cechuje Chmielewską, że można ją czytać w ramach relaksu. Jak zwykle główni bohaterowie przeżywają niesamowite historie, muszą rozwiązywać zawikłane tajemnice i popadają w rozliczne tarapaty. „Chrzestna babcia leżała jeszcze w łóżku i do produkcji dźwięków używała młota od krykieta na bardzo długim trzonku. Dorotka przypomniała sobie ten młot. Skąd się w ogóle wziął w domu, nie miała pojęcia, ale od wieków leżał na szafie ...
Przygody Okrętki i Tereski. Dziewczęta podczas wyprawy na raki odkrywają skarb Scytów. Podczas przeprowadzki przeprowadzają mały armageddon niszcząc stare mieszkanie i odkrywając skarby w ścianie i prawdę o tym, że smoła nie schodzi z dziecka nawet po praniu z proszkiem. A w ostatniej odsłonie udaje im się wygnać ze starego zamku ducha, który powodował liczne wypadki wśród mieszkańców.
Ebooki to książki, których treść została zapisana w formie elektronicznej. Są nazywane również e-książkami, publikacjami elektronicznymi czy książkami elektronicznymi. Ebooki można odczytywać na komputerach i laptopach, ale są one przeznaczone głównie do czytania na urządzeniach przenośnych takich jak smartfony, tablety i przede wszystkim czytniki książek elektronicznych. Ebooki posiadające swoje pierwowzory w formie papierowej są jej odwzorowaniem. Posiadają wszystkie elementy obecne w „tradycyjnej” wersji, takie jak okładkę, ilustracje, spis treści, przypisy itp.
Niepodważalną zaletą ebooków jest to, że w odróżnieniu od drukowanej książki można w nich zmieniać rodzaj oraz wielkość czcionki, formatować tekst, a w zależności od posiadanego czytnika istnieje też możliwość wyszukiwania pojedynczych słów w tekście, dodawania zakładek i robienia notatek.
Ebooki są dostępne w wielu formatach. Najpopularniejsze z nich, będące standardem dla publikacji elektronicznych, to EPUB, MOBI i PDF.
To nowoczesny format będący standardem publikacji ebooków. Format EPUB umożliwia zmienianie wielkości fontu, co pomaga dopasować jego rozmiar do ekranu. Ebooki w tym formacie najlepiej odczytywać na urządzeniach posiadających ekran eINK (elektroniczny papier), chociaż można je odczytać także na smartfonie czy tablecie. Format EPUB jest możliwy do odczytania na komputerze, jednak do tego celu konieczne jest zainstalowanie właściwego oprogramowania.
Jest formatem ebooków wykorzystywanym przez czytniki firmy Amazon – Kindle (oraz na innych urządzeniach i programach dostępnych na rynku). Publikacje MOBI są zapisane w formacie Mobipocket, można więc pobrać je na dowolny sprzęt elektroniczny posiadający oprogramowanie umożliwiające odczytanie plików MOBI. Format ten jest oparty na języku HTML, dlatego jego wyświetlanie jest możliwe na urządzeniach mobilnych.
To format zapewniający taki sam wygląd strony jak w wersji papierowej – w tym formacie podział na strony jest sztywny. PDF służy do długoterminowego archiwizowania elektronicznych danych i może być odczytywany na większości komputerów, laptopów, smartfonów, czytników czy tabletów.