Opis treści
Ta książka jest o bliskości. Głosząc rekolekcje i kazania, bardzo często poruszam ten temat. Czemu? Chyba dlatego, że mnie zawsze bliskości brakowało. Zwłaszcza w domu. I chyba właśnie dlatego w dzieciństwie i w młodości, począwszy już od przedszkola, cały czas się zakochiwałem. Było tych miłości mnóstwo. W drugiej klasie szkoły podstawowej tak się zadurzyłem, że uciekłem z domu i pojechałem do wybranki serca aż 40 kilometrów. Te zakochania były jakąś próbą, namiastką szukania bliskości - tej upragnionej, za którą tęskniłem. Możemy bowiem wyrzucać ze swojego serca pragnienie bliskości z Bogiem, z drugim człowiekiem, z głębią samego siebie i szukać namiastek, które jednak nie dają zaspokojenia, nie sycą tego głodu bliskości. Możemy też wytłumić tę potrzebę całkowicie - ona jednak zawsze się odezwie.