Opis treści
W 2018 r. mija 50 lat od chwili, gdy miało się ukazać pierwsze tłumaczenie notatek Emanuela Ringelbluma na język polski. Uniemożliwiły to wówczas tzw. wydarzenia marcowe, tekst czekał zatem na druk do roku 1983, kiedy ukazał się pod tytułem "Kronika getta warszawskiego" w przekładzie Adama Rutkowskiego i opracowaniu Artura Eisenbacha. Kronika nie objęła jednak wszystkich zachowanych zapisków Ringelbluma, ponadto, jak wszystkie publikacje wychodzące w PRL, została ocenzurowana. Oddawany dziś do rąk czytelników tom "Pism Emanuela Ringelbluma z getta" zawiera nowy przekład wszystkich zidentyfikowanych do dziś notatek Emanuela Ringelbluma, spisywanych między wrześniem 1939 a styczniem 1943 r., i zaopatrzonych w nowy aparat krytyczny. Przyjęta perspektywa edytorska zwraca uwagę na notatki Ringelbluma jako na piśmienną praktykę życia codziennego i osadza je w kontekście pozostałych materiałów Archiwum Getta Warszawskiego, dla którego stanowiły one inspirację i punkt wyjścia. Nie ulega wątpliwości, że zapiski Ringelbluma nie miały być – w zamierzeniu ich autora – udostępnione szerszej publiczności w takiej formie, w jakiej trafiły do naszych rąk. Pełniły funkcję roboczego warsztatu historyka, brudnopisu, zbioru spisywanych „na gorąco”, niekiedy wręcz chaotycznych notatek do planowanej przyszłej pracy. Zwłaszcza ich część druga, od późnej jesieni 1942 r., stanowi coś w rodzaju listu w butelce, pisanego z myślą o tych, którzy kiedyś będą chcieli poznać ostatnie chwile warszawskiego getta.