Opis treści
NOWA POWIEŚĆ FINALISTY NAGRODY LITERACKIEJ NIKE 2020
Proza bez filtra
Samolubny i zgryźliwy, szowinista starej daty i samozwańczy mentor. Dziadek Szczepan. Dnie spędza na starej kanapie z ukraińskiego burdelu, a nocami terroryzuje sąsiadów rykiem saksofonu. Tymczasem jego wnuk, bohater tej historii, dopiero wchodzi w świat dorosłych ludzi. Wkrótce się przekona, że spadki mogą być niezwykle kosztowne dla spadkobierców.
Filip Zawada, autor Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek, niebanalnie, przejmująco dosadnie i bezczelnie szczerze pokazuje, jak niebezpiecznie jest zgrywać bohatera, w szczególności przed samym sobą. Opowiadając o miłości i przemocy, mistrzowsko balansuje na granicy tragedii i komedii. Udowadnia, że jego głos jest absolutnie niepodrabialny i wyjątkowy w polskiej literaturze.
Filip Zawada – pisarz, muzyk, fotograf. Finalista Nagrody Literackiej Nike 2020 za powieść Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek. Nominowany do Nagrody Literackiej Gdynia za Psy pociągowe (2012) i Pod słońce było (2015) oraz Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej „Silesius” za Trzy ścieżki nad jedną rzeką sumują się (2015). Komponuje muzykę do filmów i sztuk teatralnych. Przez lata związany z zespołami Pustki i Indigo Tree.
Czytelnik Woblinka 17-04-2021
Czytelnik Woblinka 17-04-2021
Świetna powieść. Kawał dobrej literatury skupionej na emocjach
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Dorota 13-04-2021
Dorota 13-04-2021
Smakował mi ten literacki kąsek. Autor przedstawił świat widziany oczami chłopca, nastolatka, mężczyzny, który tak jak każdy z nas codziennie spotyka się z niechęcią, przemocą, upokorzeniem ze strony dziadka, rodziców, kolegów i stara się zbudować na tym jakąś tożsamość, nabrać do siebie szacunku. WIele tu ciekawych przemyśleń, złotych myśli, zdań godnych zapisania. Czyta się naprawdę doskonale,
Opinia nie jest potwierdzona zakupem