Opis treści
Wyjściu do kina w przedwojennej Polsce towarzyszyła szeroka skala emocji – od łez wzruszenia po strach o zdrowie i życie. Rytuały publiczności tworzyły często spektakl ciekawszy od filmu. Pełen niespodzianek i zwrotów akcji. Z kolei kino odgrywało więcej ról niż obecnie. Było parkiem rozrywki, ale jednocześnie świątynią sztuki, szkołą życia, trybuną polityczną, oknem na świat, miejscem spotkań towarzyskich i erotycznych, laboratorium przemian obyczajowych, symulatorem doznań niedostępnych w codziennej egzystencji, gabinetem lekarskim dla ludzi zmęczonych Wielkim Kryzysem, lecz również domem publicznym, areną przestępstw i tragedii. Kinomania nie była niewinną formą spędzania wolnego czasu. Po skończonej projekcji widzowie wracali bowiem do domu zarażeni gorączką filmową. Chorobą, która odmieniła XX wiek.