Opis treści
Fenomen TikToka! Iskry lecą, gdy łyżwiarka figurowa i kapitan drużyny hokeja muszą dzielić lodowisko... Anastasia Allen ciężko pracowała na szansę występu w łyżwiarskiej reprezentacji kraju. Treningi od piątego roku życia, sportowe stypendium na studiach i rygorystyczny harmonogram dnia, który wykończyłby nawet najbardziej zdeterminowaną osobę, mają przynieść jej sukces. Bez względu na wszystko. Nathan Hawkins nigdy nie napotkał problemu, którego nie umiałby rozwiązać. Jako kapitan Tytanów wie, że odpowiedzialność za zwycięstwo drużyny hokejowej spoczywa na jego barkach. Gdy wskutek awarii obie ekipy mają dzielić jedno lodowisko, a partner Anastasii ulega wypadkowi, Nathan musi zamienić kij hokejowy na legginsy i trenera tyrana na jeszcze bardziej przerażającą od niego trenerkę despotkę. Choć początkowo się nie znoszą, Nate i Stas są na siebie skazani, a do tego dziewczyna w ogóle nie lubi hokeistów. A przynajmniej tak jej się dotąd wydawało… "Wyjątkowa chemia, soczyste dialogi, gorący romans. Ta powieść roztopiła mnie od stóp do głowy!". Elena Armas
Kama 25-09-2024
Kama 25-09-2024
Icebreaker jest historią dwójki skupionych na swojej zawodowej karierze studentów- Anastasii , która jest łyżwiarką figurową i marzy o występie na mistrzostwach stanowych i Nathana- hokeisty, chłopaka od dziecka zakochanego w NHL. Gdy pewnego dnia przez czyjś niezbyt mądry żart łyżwiarze i hokeiści muszą dzielić ze sobą lodowisko nie są zachwyceni, delikatnie mówiąc. Nasza bohaterka zdecydowanie nie przepada za śmigającym po tafli za małym krążkiem osobnikami płci przeciwnej , z kolei on za wszelką cenę chce udowodnić, że zasługuje na miano lidera drużyny. Ale.. jak to się stało, że para została na siebie skazana? Wszystko zaczęło się od wypadku, któremu uległ partner panny Allen , Aaron. W tej sytuacji młody Hawkins zmuszony był go zastąpić i choć początkowo pozwalał sobie na bycie złośliwym z czasem odkrył, że kobieta wcale nie jest tak irytująca jak początkowo sądził, ona zaś przekonała się ,że stereotypy są bardzo bardzo krzywdzące. Przyznam się do tego ,że zanim sięgnęłam po tę książkę przeczytałam mnóstwo skrajnie różnych opinii - od pełnych zachwytu peanów na temat Nate'a po takie w których pisano ,że książka okrutnie kogoś zmęczyła. Sama uważam ją za średnią, a to dlatego,że prócz poruszania ważnych tematów takich jak zaburzenia odżywiania, potrzeba kontroli czy terapia psychologiczna a także osoby z niepełnosprawnościami i bardzo przyjemnego języka znalazłam też kilka minusów. Przede wszystkim zbyt dużo scen erotycznych, nic nie wnoszących do fabuły oraz ciągłe imprezy- doprawdy jako osoba w miarę obeznana z tematem , po przesłuchaniu setek wywiadów jestem w stanie stwierdzić, że sportowcy rzadko pozwalają sobie na kompletny luz , ponieważ grafik ich codziennych zajęć, treningi i zobowiązania wynikające z kontraktów ze sponsorami nie pozwalają na takie zachowanie Dawno też nie spotkałam tak irytującej bohaterki. Ana cały czas mówiła o tym, że planuje najdrobniejszy szczegół swojego życia, a jednocześnie przez cały niemal czas piła alkohol a na treningi przychodziła będąc.. wczorajsza. Poza tym jej powód dla którego odtrącała Nathana odcylował na granicy absurdu - nie lubiła go bowiem dlatego, że był hokeistą. Nie wyobrażam sobie skreślania kogokolwiek dlatego, że robi coś co kocha. Nate natomiast bardzo mi się spodobał z racji tego, że nie epatował zbytnio swoją pozycją czy pewnością siebie , a był niesamowicie opiekuńczy i kochany. Sama fabuła była ciekawym pomysłem z nieco gorszym wykonaniem, ponieważ momentami bardzo się przyciągała i była przewidywalna. Mimo wszystko zachęcam do przeczytania powieści, by wyrazić o niej własną opinię, a ja dam szansę autorce w kolejnej odsłonie.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem