Opis treści
Jak to możliwe – zastanawiali się poszukujący klucza do zrozumienia drogi politycznej człowieka, który miał tak wielki wpływ na powojenne dzieje Polski – że przez 45 lat PRL, przy każdej zmianie władzy, Wojciech Jaruzelski awansował w państwowej hierarchii, nigdy nie trafił na bocznicę, ani razu nie powinęła się mu noga i zawsze szedł do góry, na sam szczyt? Jak tego dokonał?
Obserwowałem Generała przez wiele lat z różnych pozycji – zawsze z dystansu, jaki nas dzielił – poczynając od stanowiska oficera do specjalnych zleceń w Gabinecie Ministra ON w stopniu kapitana (1973–1982), i długo potem miałem zaszczyt być uważany przez niego za współpracownika.
Napisałem relację ze swego rodzaju obserwacji uczestniczącej, żeby dać jeszcze jedno świadectwo prawdy o Wielkim Polaku, Wybitnym Dowódcy, Opatrznościowym Polityku.
Nie kreuję się na świadka historii, bohatera opowiadania pt. Ja i Jaruzelski – cztery gwiazdki na pagonach kapitana i cztery gwiazdki w dystynkcji generała armii są z innej galaktyki. Zapis pamięci o Generale to mój rysunek portretu psychologicznego, osobowości bohatera, tego, jak go postrzegałem i zapamiętałem oraz jak go widzieli inni uczestnicy ówczesnych wydarzeń – oceniający podobnie.