Opis treści
Z całą wiedzą, którą udało jej się zdobyć w Czerwonym Klasztorze, Maresi wraca do swojej rodzinnej wioski. Chce założyć tam szkołę dla dziewcząt. Niestety, jej wysokie ambicje zderzają się z trudną rzeczywistością – Saru to miejsce naznaczone biedą i niewiedzą, gdzie dziewczyna jest kimś obcym, a jej czerwony płaszcz budzi nieufność nawet u jej matki.
Na każdym kroku czyhają nędza i głód, a przez wysokie podatki ludzie ledwo wiążą koniec z końcem. Maresi nie zgadza się, aby to pozostawić - użyje mocy, o której sama jeszcze nie wie, aby pomóc tym których kocha. Lecz czy będzie potrafiła w tym wytrwać, gdy w jej sercu pojawi się miłość?
Czytelnik Woblinka 20-07-2020
Czytelnik Woblinka 20-07-2020
[Konkurs recenzencki Woblinka] Czy poznaliście już taką serię, w której każda następna część jest lepsza od poprzedniej, a już myśleliście, że lepiej być nie może? Przecież "Maresi" dałam 10/10 gwiazdek, "Naondel" najchętniej bym dała 11/10, a "Listy Maresi" to jest 12/10 gwiazdek! Główna bohaterka I części, Maresi, jest teraz dorosłą kobietą. Pomimo schronienia, jaki dawał jej Czerwony Klasztor, postanawia wrócić w rodzinne strony, by podzielić się z mieszkańcami zdobytą wiedzą... W rodzinnym Rovas każdy członek rodziny, sąsiad, wydaje się wciąż taki sam, jak wtedy, gdy była małą dziewczynką... a jednak każdy z nich jest inny. Siostra, ma już dzieci, brat marzy o podróżowaniu, a przyjaciółki z dzieciństwa myślą tylko o wyjściu za mąż. Maresi chciałaby uczyć czytać i pisać dzieci, których jedynym zadaniem w życiu było pomaganie w gospodarstwach... ich rodzicom, umiejętność czytania czy liczenia wydaje się zupełnie niepotrzebna... Maresi próbuje jednak przekonać ludzi do mocy, jaką daje wiedza. Widzi całą niesprawiedliwość tego świata, ale nikt jej nie słucha, gdyż Maresi zachowuje się inaczej niż wszyscy, wygląda inaczej niż wszyscy i mówi inne modlitwy. Czy Maresi zdoła się zmienić na tyle, by społeczeństwo ją zaakceptowało? Czy może to społeczeństwo zmieni się i zaakceptuje Maresi? W tej powieści dzieje się magia!
Opinia nie jest potwierdzona zakupem