Opis treści
Poznaj historię pierwszego polskiego zwycięzcy Wimbledonu!
Kiedy zaczynał przygodę z tenisem, po meczach wysypywał mączkę z dziurawych butów. Nawet jeśli wygrywał, często musiał rezygnować z dalszej gry, bo psuła mu się jedyna rakieta. Mimo wszystkich tych przeszkód to właśnie Łukasz Kubot stał się pierwszym Polakiem, który triumfował w legendarnym Wimbledonie.
Dowiedz się, jak przejawia się jego obsesyjny profesjonalizm. Przeczytaj, jak ważny był wyjazd do USA i Czech, kto nauczył go tańczyć kankana i dlaczego nie został piłkarzem. Dzięki licznym rozmowom z Kubotem, jego rodziną, trenerami i kolegami z kortu Artur Rolak po raz pierwszy przedstawia niezwykłą historię najbardziej utytułowanego polskiego tenisisty XXI wieku.
Łukasz jest idealnym przykładem na to, że ciężką pracą i determinacją można osiągnąć dosłownie wszystko. Zawsze zostawia na korcie całe serce, bo jest zakochany w tenisie. Chyba z wzajemnością. A ja na tę książkę czekałam z niecierpliwością!
Agnieszka Radwańska
Znakomity debel! Łukasz Kubot pokazał, jak dzięki pasji i poświęceniu wspiąć się na szczyt w dyscyplinie naprawdę globalnej. Wszyscy powinniśmy kibicować mu z całego serca, a każdy kibic powinien przeczytać tę książkę. Artur Rolak znakomicie czuje sport, a o tenisie od wielu lat pisze lekkim i ciętym piórem.
Wojciech Fibak
Czy ktokolwiek mógł się spodziewać, że kilkunastoletni chłopak, który bladym zimowym świtem dojeżdża pekaesem na treningi do Wrocławia, zostanie kiedyś mistrzem Wimbledonu? Jeśli chcecie się przekonać, jak to się stało krok po kroku, zajrzyjcie do tej książki. Znajdziecie w niej magiczną siłę zrealizowanych marzeń Łukasza Kubota.
Adam Romer, redaktor naczelny magazynu „Tenisklub”
Miałem to szczęście, że wiele sukcesów Łukasza Kubota, ten wimbledoński także, widziałem z bliska, więc wiem, jak prawdziwa jest ta książka. Żeby przekonać czytelników, że pracowitość, perfekcjonizm, a nawet pedantyzm bywają w sporcie sexy, potrzeba jednak pary: doskonałego bohatera i doświadczonego autora. W tej opowieści mamy obu.
Krzysztof Rawa, „Rzeczpospolita”
Cieszę się, że ta książka powstała, Łukasz Kubot na nią zasłużył. To znakomity tenisista, który ma rzadką w tym zawodzie cechę: szanuje ludzi, którzy mu pomogli, podkreśla wartość pracy i znaczenie tego, co wyniósł z rodzinnego domu. Właśnie dlatego z kibicowania mu miałem zawsze wielką przyjemność. W deblu z Arturem Rolakiem też wygrywa.
Mirosław Żukowski, „Rzeczpospolita”