Opis treści
Andrzej Grzyb po raz kolejny zabiera nas na ryby do magicznej krainy fiordów, dorszy, łososi i trolli. Obserwujemy grupę przyjaciół- mężczyzn, bo to męska wyprawa, wypływających w morze, łowiących i filetujących ryby, zmagających się z morskim żywiołem w upale, deszczu, na wietrze. To wszystko? Nie. Andrzej Grzyb jest pisarzem i nie pozwala nam o tym zapomnieć. Każdy dzień dorszowej wyprawy jest osobną historią, opowiedzianą przez wnikliwego obserwatora czasami anegdotycznie, czasami po reportersku, z poczuciem humoru, ale i refleksyjnie. Autor zadziwia spostrzegawczością, niespodziewanym wydobywaniem szczegółów – nawet mucha plujka się przed nim nie ukryje. Świat przez niego przedstawiony to nie tylko norweska przyroda, dorsze, łosie i orły, ale również marzenia senne, żurek, dżin z pędów młodej sosny, piknik wyborczy, Muzeum Świec w budynku po straży pożarnej i przede wszystkim człowiek - obojętnie czy to Szkot w kratkę, Malajka, przedstawiciel plemienia Ików, Norweg, Polak czy Rosjanin. Losy człowiecze (te dalekie i te bliskie) niezmiennie go fascynują i pociągają . ,,Podróż jest tajemnicą, zawsze kryje mniejsze i większe niespodzianki, zaskoczenia, zadziwienia” – pisze Autor. Wybieramy się z nią razem z Andrzejem Grzybem?
Zapraszam
Justyna Maluga