Opis treści
Wstrząsająca historia o przetrwaniu – Dan Woolley był prawie trzy doby uwięziony w zawalonym Hotelu Montana na Haiti. Książka zawiera kolorowe zdjęcia zrobione przez Woolleya pod gruzami, pożegnalne zapiski skierowane do rodziny. Przedstawia także rozdzierające serce przeżycia żony Dana z tych chwil, gdy czekała na informacje o zaginionym mężu. Trzęsienie ziemi na Haiti miało siłę 7 stopni w skali Richtera i pochłonęło setki tysięcy ofiar.
„Poleciałem na Haiti, aby ratować biedne dzieci. Nie miałem pojęcia, że sam będę potrzebował ratunku.”
Dan Woolley
Tuż przed wyjazdem Woolley zmuszony był zmienić hotel, nikt więc nie wiedział – nawet jego żona – gdzie zatrzymał się na Haiti.12 stycznia 2010 roku uderzyło w Port-au-Prince trzęsienie ziemi o sile 7 stopni w skali Richtera. Po wejściu do holu Hotelu Montana Woolley zobaczył, jak pękają ściany i wali się na niego sześciopiętrowy budynek. Woolley spędził 65 godzin w całkowitej ciemności, ze złamaną stopą, otwartą raną nogi i urazem głowy. Zmagał się z rozpaczą, odwodnieniem i gniewem na Boga. Stracił wiarę, że przeżyje i jeszcze kiedyś ujrzy swoją żonę i dwóch małych synków. Wcześniej pozwolił na to, aby życiowe problemy i zajęcia osłabiły jego wiarę i trwałość małżeństwa. Walka o nadzieję i przeżycie, zmusiły go do zastanowienia się nad tym, co tak naprawdę liczy się w życiu.
Urzeknie Was świadectwo Woolleya – świadectwo odnowienia życia duchowego i małżeńskiego, świadectwo wiary, która podtrzymywała go na duchu w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia. Godne podziwu są też jego wrażliwość na biedę i zaangażowanie w działania największej na świecie chrześcijańskiej organizacji – Compassion International – zajmującej się rozwojem dzieci.