Premier. Tajemnica Poliszynela to książka z internetu. Została bowiem oparta na cyklu fikcyjnych relacji z życia rządu, które już od półtora roku rozśmieszają czytelników na popularnym serwisie społecznościowym Twitter.
Autor książki, ukrywający się pod nickiem Znienacek, wciela się w rolę zaufanego współpracownika premiera. Wysoka pozycja daje mu możliwość zaglądania za kulisy władzy próbującej w coraz bardziej absurdalny sposób radzić sobie z trudami rządzenia. W jego opowieści przewija się korowód postaci znanych nie tylko ze świata polityki – obserwujemy premiera w przeróżnych formalnych i nieformalnych sytuacjach, podczas narad z ministrami, spotkań z prezydentem czy gospodarskich wizyt w kraju i za granicą.
Znienacek nie ukrywa swojego uwielbienia dla przełożonego i nie zwracając uwagi na chichot czytelników, maluje mocno podretuszowany portret szefa rządu. Premier nie zalicza porażek, miewa wyłącznie sukcesy, jest nieomylny, sprawiedliwy i gotów do największych poświęceń dla kraju. Społeczeństwo ufa mu bez zastrzeżeń.
Czytelnicy na Twitterze natychmiast wychwycili ironiczny styl, mocno absurdalny humor i liczne nawiązania do bieżących wydarzeń. A spisane w tej książce perypetie niezastąpionego premiera i jego świty stały się przypowieścią o otaczającej nas, coraz bardziej nienormalnej, polskiej rzeczywistości.