Anna Politkovskaya, dziennikarka, która zyskała podziw światowej opinii za swe pełne odwagi relacje, szczególnie na temat wojen czeczeńskich, laureatka wielu nagród, tym razem kieruje swoje pełne determinacji, przenikliwe spojrzenie na człowieka, który jeszcze do niedawna byt ulubieńcem zachodnich środków masowego przekazu. Władimir Putin został powołany na stanowisko prezydenta Rosji w roku 2000. Od chwili wkroczenia na publiczną arenę sprzedaje swój wizerunek otwartego, oświeconego przywódcy, który gorąco pragnie związać się silną więzią z Zachodem. W przeciwieństwie jednak do wielu dziennikarzy czy polityków europejskich i amerykańskich, Politkovskaya nigdy nie zaufała medialnemu wizerunkowi Putina, Patrząc z samego centrum toczących się obecnie rosyjskich spraw, podjęta się ona demontażu obrazu Putina jako człowieka i zarazem jako „marki handlowej", dowodząc, że jest on łasym na władzę produktem własnej historii i jako taki nie potrafi się powstrzymać przed tłamszeniem swobód obywatelskich na każdym kroku. Dla udowodnienia swojej tezy Politkovskaya opowiada o żelaznej kontroli, jaką sprawuje Putin nad życiem codziennym Rosjan. Mafijne transakcje, afery w obwodach (na rosyjskiej prowincji), korupcja w wojsku i aparacie sprawiedliwości, upadek rosyjskiej inteligencji, tragiczna nieudolność akcji odbicia zakładników uwięzionych w moskiewskim teatrze - wszystkie te wątki poddaje Autorka wnikliwej obserwacji i analizie.