Opis treści
Fuks to mieszaniec o złotej sierści, który wie, jak przetrwać na własną łapę. Od zawsze samotnie przemierzał ulice wielkiego miasta, ufając wyłącznie swojemu instynktowi. Wprawdzie inne psy przynależą do różnych sfor, ale Fuks jakoś nie tęskni za czasami spędzanymi w czyimś towarzystwie. Woli sam o siebie zadbać.
Świat zdewastowała tajemnicza katastrofa, złowieszcze Wielkie Warczenie. Ziemia się rozstąpiła i Dom Pułapka, w którym przebywał Fuks, uległ zniszczeniu. Do tego wszyscy Długonodzy najwyraźniej uciekli z miasta.
Fuks utknął w tym dziwnym, opuszczonym, nowym świecie, w którym brakuje jedzenia, zbiorniki wody zostały zatrute, a na każdym rogu czają się wrogowie. Wkrótce odnajduje grupę podobnych jemu wyrzutków na czele z Bellą, jego siostrą. W nowej rzeczywistości Fuks zmuszony jest polegać na innych.
Tylko czy Fuks nadaje się do życia w sforze?
Marzanna 09-07-2020
Marzanna 09-07-2020
Po pierwszą część „Sfory” sięgnęłam, mając nadzieję na tak samo dobrą opowieść, jak inna seria Erin Hunter – „Wojownicy”. Niestety, nieco się zawiodłam. O ile w świecie wojowniczych kotów zakochałam się od pierwszej części i z każdym następnym tomem wchodzę w niego coraz głębiej, tutaj nie odczułam takiej magii. W porównaniu z rozbudowanymi „wierzeniami”, podziałem społecznym (klany) i sposobami leczenia „Wojowników”, świat Fuksa i Sfory w Obrożach wydaje mi się niezmiernie ubogi. Nawet psie opowieści i legendy – przykładowo, „Wielkie Warczenie” lub „Nawałnica psów” - brzmią dla mnie absurdalnie, jakby autorom zabrakło wyobraźni. I o ile w „Wojownikach” rozumiem głównych bohaterów, o tyle dla motywacji Fuksa nie potrafię wykazać zrozumienia. Fuks nie wie, czego chce. Jednocześnie pragnie być z siostrą i jej sforą, ale też unika większego zaangażowania w zawieranie przyjaźni, bo założył sobie, że będzie żył jako samotnik. Myślę, że nie mogłam uniknąć porównywania „Sfory” do serii, która jest już niemal klasykiem dla miłośników fantastyki. „Sfora” niestety nie trzyma poziomu opowieści o kocich klanach. Do tego stopnia, że nie interesują mnie dalsze losy bohaterów i nie sięgnę po kolejną część. KONKURS RECENZENCKI WOBLINKA
Opinia nie jest potwierdzona zakupem