Opis treści
Tuż po „Krwi Zapomnianych Bogów” kolej na mroczny zbiór opowiadań, zainspirowany słowiańską demonologią i wierzeniami naszych przodków.
Fragment wstępu Witolda Jabłońskiego:
„Mam nadzieję, że powyższy wywód historycznoliteracki wystarczająco dobrze uzasadnia, czemu uważam wydaną rok wcześniej antologię Krew zapomnianych bogów oraz niniejszą, Słowiańskie koszmary, za wydarzenia na naszym gruncie bezprecedensowe, nowatorskie i przełomowe. Młodzi twórcy poruszają się na jeszcze słabo zbadanym, nieomal dziewiczym terenie, a jednak, działając w odmiennych warunkach niż ich literaccy antenaci, wyzbywają się dawnych kompleksów i zahamowań, czerpiąc bez wahania z przebogatego źródła rodzimej demonologii. Świat słowiański nie jest w ich utworach, jak we wcześniejszej polskiej literaturze, przaśny, poczciwy i infantylny, lecz stanowi wybuchową mieszankę tajemniczości i grozy, demonizmu i okrucieństwa. Świadczy to o chęci przełamania wielowiekowego szkodliwego szablonu, ale też o poszukiwaniu nowego stylu „swojskości”, nowego paradygmatu Słowiańszczyzny i odmiennego wzorca kulturowego, odwołującego się do przedchrześcijańskiej tradycji.”