Opis treści
Nie wiem, co było gorsze – życie bez ciebie czy życie ze świadomością, że przez siedem lat byłaś w piekle, a ja nie mogłem ci pomóc.
Jagoda musiała podjąć najtrudniejszą decyzję w życiu: zrezygnować z miłości. Bez słowa wyjechała z ukochanego Krakowa, zostawiając w nim swojego chłopaka - Adama. Wiedziała, że go rani, ale nie mogła zdradzić mu powodu swojej ucieczki.
Nie przewidziała tragedii, jaka go spotka. W tym samym dniu, kiedy ona opuszczała rodzinne miasto, Adam miał poważny wypadek samochodowy, który przekreślił jego szansę na dalszą karierę piłkarza.
Po siedmiu latach Jagoda wraca do Krakowa. Nosi w sercu wiele ran. Ma za sobą bolesną, tajemniczą przeszłość i ciężkie przeżycia, nie jest już tamtą młodą dziewczyną. Ale jedno w niej się nie zmieniło: wciąż kocha Adama.
Dlatego z rozpaczą przyjmuje do wiadomości, że mężczyzna, który kiedyś szaleńczo ją kochał, teraz jej nienawidzi. Daje jej jasno do zrozumienia, że jest szczęśliwy z inną kobietą i szykuje się do ślubu. Prawda wygląda jednak zupełnie inaczej…
Zaczytana Ori 20-10-2023
Zaczytana Ori 20-10-2023
Na początku akcja trochę się dłuży, przez co momentami było nudno. Było kilka zbędnych opisów, których ja osobiście nie lubię. Oraz irytowało mnie zachowanie Adama, który momentami zachowywał się jak rozwydrzony dzieciak… Ale z plusów, to zdecydowanie leci za poruszanie tematów, które są rzadko opisywane tak szczegółowo w literaturze. Pomimo, że na pierwszy rzut oka patrząc na okładkę może się wydawać, że to kolejna słodko-pierdząca powieść- nic bardziej mylnego, znajdziemy tutaj sporo ciężkich tematów, m.in przemoc psychiczną, a nawet fizyczną. Jest sporo o zaufaniu, odbudowaniu pewnych relacji czy pokutowania za swoje czyny i zaczynania wszystkiego od nowa. Bohaterowie. Oprócz Adama, poznajemy oczywiście Jagodę, która w swoim życiu przeszła przez istne piekło, jest wykreowana w taki sposób, że nie sposób jej nie wspierać i kibicować. Nie jest „zniszczona”, ma wielkie serce i jest o wiele dojrzalsza niż się wydaje. Dała przykład chociażby gdy wchodziła w polemikę z Dianą (która również była wykreowana w taki sposób, aby miała działać na nerwy i działała!). Gdzieś tam pojawiają się również postaci drugoplanowe do których nie mam większych zastrzeżeń. Denerwowało mnie momentami dziecinne zachowanie bohaterów, czy to Adama, jego brata, a pod koniec Mateusza. Czułam się jakbym słyszała przepychających się uczniów, a nie dorosłych ludzi. Zakończenie zaskakujące, w ogóle się go nie spodziewałam. Jestem ciekawa co będzie dalej… Podsumowując oceniam ją jako dobrą. Jest to debiut więc jestem pewna, że następne książki będą lepsze i lepsze :). Współpraca barterowa
Opinia nie jest potwierdzona zakupem