Opis treści
Uwaga świata bardzo często kieruje się ku wydarzeniom dramatycznym i sytuacjom ekstremalnym. Od zarania dziejów, od pojawienia się pierwszych źródeł pisanych, zarówno relacjonujący, jak i odbiorcy zainteresowani byli przede wszystkim tym, co dramatyczne, inne od dominującej codzienności. Kronikarze, pisząc dzieje swych krajów, odnotowywali wojny i trzęsienia ziemi, przedstawiając wydarzenia te w taki sposób, jak gdyby tylko one tworzyły historię danej epoki. Tymczasem dwudziestowieczna historia Tanzanii od zakończenia I wojny światowej wolna była od większych wstrząsów, nawet rewolucja na Zanzibarze w 1964 roku nie dorównywała w skali przewrotom w innych częściach Afryki. Niepodległość państwa została uzyskana w sposób pokojowy,
a politycy odpowiedzialni za losy państwa wykazywali się dużą dozą odpowiedzialności, korzystnie wyróżniając się na tle innych państw kontynentu. Tanzania rzadko pojawiała się więc w czołowych nagłówkach światowych mediów, do czego przyczyniał się także brak aktywnych konfliktów etnicznych.