Opis treści
Kornelia się odezwała. Jest zakochana. Nie zabujała się, tylko jest zakochana. Tak napisała. Dodała jeszcze, że „po raz pierwszy poznaje słodki smak miłości”, i zastanawiam się, czy to oznacza, że już się całowała.
Chłopak Kornelii, zwany przez nią „chłopcem” ma szesnaście lat i jest muzykiem. Można się było tego spodziewać. Ona jest wyrafinowana na całej linii, jeździ konno, gra na fortepianie, lubi „powracać” do Pragi, Wenecji i nawet ma chłopaka wyrafinowanego. Ciekawe, na czym on gra? Dziwne, dotychczas przypuszczałam, że tacy ludzie się nie całują i nie chodzą z nikim, dopóki nie skończą osiemnastki. Kornelia ma czternaście i pół roku, a jej chłopak szesnaście. Nie pisała, jak ma na imię. Zaraz ją zapytam.
Ania, Nika, Blondi i Paula to zgrana paczka dziewcząt, patrzących krytycznie, nie tylko na świat swoich kolegów, ale również na świat dorosłych.