Opis treści
Twarda podłoga mojej codzienności czasami przecieka. Wtedy między jej niewidocznymi szczelinami, które najwidoczniej istnieją, sączą się myśli, pozostawiając zacieki na ścianach piwnicy ukrytej pod mostkiem. Te przyjmują kształt wierszy, z których część znalazła się w niniejszym tomie.
Jestem Maciej. Na co dzień pracuję na Politechnice Poznańskiej i stąpam po podłodze nauki. Ten tom powstał dzięki Monice i gdyby nie podobały się jej moje wiersze, to bym go nie wydał. Co więcej, przestałbym je pewnie pisać i może przerzucił się na boks (?).
Może Ciebie też zainteresuje jakiś z tych wierszy?
Łapka w górę ;)!