Opis treści
Z Martą widywaliśmy się dość regularnie, co chwilowo i na swój sposób mnie uskrzydliło.
– Dzieje się coś dziwnego. Ja naprawdę zaczynam więcej rozumieć po angielsku. Są oczywiście momenty, że nie rozumiem nic a nic, ale coraz częściej rozumiem całe zdania. Nie tylko kontekst, ale całe zdania. Dla mnie to postęp.
– Super. – Marta pokiwała wymownie głową.