Joanna Solska, dziennikarka i publicystka tygodnika „Polityka”, tak pisze we wstępie: „Trzeba w końcu odrobić tę lekcję. W zawodowym życiu nigdy nie miałam poczucia, że muszę światu przekazać coś tak ważnego, by napisać o tym książkę. Jednak teraz myślę, że trzeba pokazać, jak naprawdę funkcjonowała socjalistyczna gospodarka w życiu zwykłych ludzi. Dlaczego, choć Polacy nie są głupsi od Niemców i Francuzów, nie potrafiliśmy wyprodukować nawet papieru toaletowego?”. Było tak:...
Co się dzieje za zamkniętymi drzwiami domu Terlikowskich? On, płachta na byka feministek, ona, matka pięciorga dzieci. Czy życie w rodzinie żarliwych katolików to radość czy męczarnia? Z opowieści Terlikowskich wynika że jedna wielka przyjemność. Tłum dzieci rządzi. Wrzawa, harmider i kolejne zabawne sytuacje. Jakby czytelnik znalazł się w świecie przygód Mikołajka.
Michał Witkowski tak rekomenduje tę książkę: „Zapamiętajcie to nazwisko. To nowa gwiazda, która wjeżdża na literackie salony z siłą łączącą Michała Witkowskiego i Dorotę Masłowską“.
Bo faktycznie jest to wyjątkowy debiut. Autorka znalazła swój własny, niepowtarzalny język do opisu życia polskich emigrantów w Anglii.
I śmieszno, i straszno…
Znajdują się tu utwory młodzieńcze (m.in. zabawna jednoaktówka „Wolna wola”), szkice literackie, reportażowe wspomnienia, omówienia znanych dzieł literackich i książek dotyczących polityki; jest słynny, publikowany w wielu antologiach, klasyczny esej o związkach sztuki z moralnością „Przywilej kleru, czyli kilka uwag o Salwadorze Dalim”, jest wreszcie interesujący i pełen wnikliwych obserwacji „Dziennik z Maroka”. Zbiór zamyka szkic „Evelyn Waugh”, którego pisanie przerwała ...