Uczyłem się średnio, prawie źle. Gorzej w szkole polskiej niż w rosyjskiej. O szkole rosyjskiej zachowałem wspomnienia przyjemne. Lubiłem ją nawet. Szkołę polską wspominam z niechęcią. Ażeby zachować obiektywizm, którego jestem więcej niż entuzjastą, bo szczerym fanatykiem (jak dziwnie czasem kojarzą się słowa!), muszę podkreślić, że szkoła rosyjska przypadła na okres klas wstępnej, pierwszej, drugiej... czyli na okres dzieciństwa, najczęściej opromieniany wewnętrznym szczęśc...
Swoim zwyczajem, nabytym od obcowania z naszymi chłopami, rzecz opowiem z ogródkami, od strony rynku końskiego począwszy. Kupiliśmy z sąsiadem na Ponarskim Rynku w Wilnie czarnego wałacha i poszli na Zawalną, róg Rudnickiej, gdzie, jak zapewne pamiętają wilnianie, był taki duży sklep żydowskiego rymarza. Właśnie żydek zdejmował miarę na chomąt, a ja ujrzałem w kiosku jakieś pismo w wydaniu zeszytowym, po polsku, pt. Nowe Widnokręgi. Zanim zdążyłem je otworzyć, zdarzył się wyp...
Nagle olśniło mnie, dlaczego, będąc przyrodnikiem, i całe życie marząc o napisaniu noweli o zwierzętach, nigdy tego nie mogłem zrobić, chyba wpadając w anegdotę i antropomorfizm. Tak samo myślałem o napisaniu noweli szachowej (naturalnie nie la Zweig) kiedyś mówiliśmy o tym? Myśli Pan, że to możliwe? Pan jako utalentowany pisarz i utalentowany szachista zarazem (czytałem o tym w Dzienniku Polskim!) powinien jednak spróbować. ...Józef Mackiewicz do Michała ChmielowcaOrnitolog ...
Zawsze czuję się i lepiej i pewniej w izolacji niż w tłumie. Bo w tłumie łatwiej się idzie na kompromisy, niż łbem o ścianę.***Zresztą skłonność do pojęć kolektywnych jest cechą narodową polską. (Może dlatego Polacy tak łatwo się bolszewizują.) Długo by mówić o genezie. Sądzę, że to od rozbiorów. Ale może jeszcze od antyindywidualizmu i solidarności szlacheckiej przed rozbiorami.***Konserwatyści polscy i ci wileńscy i ci krakowscy (Stańczykowie) nienawidzili zawsze rewolucji....
Wydaje się, że z moralnego znaczenia zewnętrznych objawów rycerskości nie wszyscy zdają sobie sprawę. Najpiękniejszym bodaj przykładem jest hołd oddawany poległym w wojnie przeciwnikom. Niewątpliwie zawiera moment szlachetnej pobudki, a więc moment wychowawczy, gest estetyczny, w pełni odpowiadający rycerskim tradycjom. ... Trzeba przyznać, że Niemcy robili to bardzo ładnie. Ich cmentarze poległych Rosjan na przykład, mało się różniły pod względem pietyzmu i wojskowej opieki,...
Wszyscyśmy wtedy wiedzieli o rozgromie, o panicznym odwrocie i o tym, że mimo odezw i plakatów, Wilna nie obronimy. Pamiętam, w jakimś miejscu rozchyliła się nagle zasłona kurzu i ujrzałem tuż przy drodze, w zbożu leżący, rozbity samolot. Skrzydło aeroplanu sterczało bezradnie pośród kłosów żytnich. Za chwilę kurz przysłonił znów oczy. Ten widok jednak utrwalił się w mojej pamięci. Złamane skrzydło, jak symbol przegranej wojny sterczące w zbożu, widziałem przed sobą tego dnia...
Książkę tę skończyłem w roku 1942. Dotyczyła ona okresu okupacji litewskiej i wkroczenia bolszewików. W treści atakowała władze i politykę litewską, tudzież poddawała bardzo ostrej krytyce stanowisko społeczeństwa polskiego przy wkraczaniu wojsk czerwonych. W dalszym ciągu poświęcona była sprawie żydowskiej. Broniłem Żydów przed identyfikowaniem ich z bolszewizmem, co uprawiała nie tylko propaganda hitlerowska, ale część naszego społeczeństwa. Książka nosiła tytuł Prawda w oc...
Gdy swego czasu ukazała się w Kulturze pierwsza część Karierowicza pt. Przyjaciel Flor, znaleźli się czytelnicy, którzy zagrozili wymówieniem przedpłaty Samo wprowadzenie, bodaj po raz pierwszy do naszej literatury na tym poziomie, motywu miłości lesbijskiejMichał Sambor (Michał Chmielowiec), Wiadomości 1958 nr 16Urzekająca, na przykład, jest powieść Józefa Mackiewicza Przyjaciel FlorWitold Gombrowicz, Dziennik, t. IObeznany z polską literaturą XX wieku czytelnik zwróci z pew...
Twórczość artystyczna nie ma ani wagi, ani miary. Nie można jej wyrazićw cyfrach porównawczych. Albo się podoba, albo się nie podoba. To rzecz ściśle subiektywna, ściśle prywatna. Wprawdzie zawodowa krytyka artystyczno-literacka wypracowała pewne konwencjonalne formy smaku, poziomu, wartości itp., przeistaczając je w autorytatywne tzw. kryteria, ogólnie przyjętei uświęcone przez erudytów danej dziedziny artystycznej, ale mnie się one wydają zawsze dlaczegoś sztuczne. Umowne, ...
Rola emigracji polskiej: poza granicami dyspozycji państwowej sowieckiej utworzyć ośrodek, bez istnienia którego Polsce grozi zagłada. Nie chodzi o to, żeby ten ośrodek budził ducha nienawiści do Sowietów. Nienawiść przyjdzie sama. O to postara się bez nas reżym sowiecki. Ale chodzi o to, żeby nienawiść ta nie była nienawiścią zbitego psa, bezsilną, platoniczną.Chodzi o to, żeby ten ośrodek budził ducha oporu. Wsam opór czynny, jak już to wyłożyliśmy, nie wierzymy. Ale duch o...
Po niebie ciągnęły odwilżowe chmury. Na tle ich monotonnie przepływającej masy, tknięty został obrazem, który dojrzał, a który właściwie nosił w oczach od paru ostatnich lat przebywania w opanowanej wojną Europie: Obok świętego o wzroku z wiarą utkwionym w niebo, stał drugi bez głowy; olbrzymie anioły dmące w olbrzymie fanfary jakowyś hymn triumfalny do nieba, dęły go w dalszym ciągu, choć jeden miał tylko pół trąby, a drugi leciał w ogóle bez rąk. Dumna postać na podniebnej ...
Powiem panu, przyznaję się do grzechu, ale nie bardzo ja wierzę w boskość Pisma Świętego. Według wszystkiego, wygląda, że pisali je tylko ludzie... Ale jest tam jeden ustęp naprawdę boski, ten o rzucaniu chlebem w odwet na rzucony kamień. To coś więcej niż prosta formuła: kochaj bliźniego. Jest to formuła przecinająca raz na zawsze, nigdy nie kończący się łańcuch krzywdy izemsty, ciosu i kontrciosu, wyzysku i żądzy odwetu, słowem złego uczynku, który pociąga za sobą ogniwa no...
Jeszcze mały traktat o ptakach. Oswojenie, jakie bywałosensacją dla nas w Londynie, to zero w porównaniu doMonachium. Nagle, od roku (kto zaczął pierwszy naturalnienie wiadomo) wszystkie trzy gatunki sikor (bogatka, modrai czarno główka) zaczęły jeść z ręki. Wchodzisz do parku (mymamy olbrzymi: Nymphenburg), a niektóre wprost nalatująna ciebie i nie dają przejść. Naturalnie trzeba znać ichcharakter: to dla nich sport, bo żarcia mają o tej porze poddostatkiem i są owadożerne. ...
Talenty, wielkie talenty, malują czy piszą nie jak potrafią, ale jak uważają, że należy pisać czy malować. Stąd brak tolerancji dla innych technik czy stylów. Józef na Gombrowicza mówi: ,,bezczelna łatwizna". No, nie dla mnie... Ale sądzę, że gdyby on chciał, i uważał za stosowne, mógłby pisać stylem gombrowiczowskim. A ja piszę, jak umiem. I może to się w jakiś sposób łączy z tym, że moja skala ulubionych typów literackich jest bardzo szeroka, w rzeczy samej, nie zakreślona...
Józef MackiewiczBarbara ToporskaStasys LozoraitisWincenta LozoraitisPo tym wszystkim co się stało, i po dzisiejszym pełzaniu na brzuchu przed bolszewikami żałuję i nawet wstydzę się po trochu, że nie byłem kolaborantem niemieckim. To znaczy, że nie stanąłem otwarcie raczej po stronie niemieckiej przeciwko: bolszewikom, jak wszystkie narody od Finlandii po Morze Czarne, zamiast jak polska podziemna AK stać się de facto kolaborantem Sowietów. Ale kto mógł w tamtejszym, ówczesn...
Daleko byśmy odbiegli od tematu niniejszej książki, gdybyśmy chcieli rozważać objawione Prawdy Boże i wchodzić w ocenę komentarzy ludzkich. To nie jest celem tej pracy. Celem jest zarejestrować fakty dla laika dostępne, oczywiste dla oka, świadomości i sumienia prostego człowieka, aby podjąć próbę ustalenia pewnych rzeczy, jak się one mają w ich stosunku do obecnej rzeczywistości ziemskiej.Józef Mackiewicz 17 07 75Wielce Szanowny Panie, Uważam opracowanie i wydanie tej ksią...
Każdy człowiek jest jak kamera fotograficzna. Dobra lub zła; przy czym dobra to znaczy wrażliwa i precyzyjna. Jest to, moim zdaniem, decydujące kryterium przy osądzie talentu. Bez wysokiego stopnia wrażliwości i precyzji w utrwalaniu wrażeń, nie może być mowy o żadnym talencie artystycznym. Na drugim miejscu stawiam wyobraźnię, i pochodną od niej: osobliwość w zniekształcaniu odbicia. Oczywiście każdy uczciwy pisarz zniekształca je nieświadomie, kierując się przeświadczeniem,...
Do kategorii „Pozostałe” zostały przypisane wszystkie publikacje, które nie przynależą do żadnej z konkretnych kategorii takich jak: Dla dzieci, Dla młodzieży, Poradniki / Edukacja / Hobby, Powieści i lektury, Dom / Moda / Hobby, Dom / Wnętrze / Ogród, Kolorowanki, Moda i styl, Filozofia, Historia, Historia najnowsza, Historia nowożytna, II wojna światowa, Starożytność i średniowiecze, Internet, komputery, informatyka, Komiks i książka graficzna, Książki obcojęzyczne, Kuchnia / Diety / Fitness, Kultura / Sztuka / Design, Literatura, Fantastyka / Horror, Kryminał / Sensacja / Thriller, Literatura piękna, Poezja / Dramat, Powieść historyczna, Powieść obyczajowa, Romans / Erotyka, Literatura faktu, Biografia / Autobiografia / Wspomnienia, Książki podróżnicze / Przewodniki, Literatura popularnonaukowa, Reportaż, Marketing / Zarządzanie / Finanse, Nauka języków, Nauki ścisłe / Medycyna, Podręczniki / Encyklopedie, Poradniki, Prasa, Prawo, Psychologia / Społeczeństwo / Polityka, Religia, Sport /Rekreacja, Technika / Inżynieria / Rolnictwo oraz Zdrowie / Rodzina / Związki. Kategoria „Pozostałe” zawiera publikacje, których nie da się przypisać tylko do jednej z tych kategorii, gdyż ich granice są bardzo często niewyraźne. To książki znajdujące się zazwyczaj na styku wielu różnych gatunków, wymykające się jednoznacznej klasyfikacji i kategoryzacji.