Inger Christensen (1935-2009) należy do panteonu duńskiej literatury. W całej swojej twórczości, a zwłaszcza w najważniejszych utworach: siedmiu tomach poetyckich, trzech powieściach i dwóch tomach esejów, ta najwybitniejsza – i nietypowa – przedstawicielka duńskiego postmodernizmu poszukiwała odpowiedzi na pytania o miejsce człowieka w świecie, o jego relacje z przyrodą i rządzącymi światem prawami, a także, co dla niej szczególnie charakterystyczne, o rolę i znaczenie język...
Powieść opowiada o losach przybysza (K.), który zjawia się we wsi leżącej u stóp góry zamkowej. Jakie są jego intencje, możemy się jedynie domyślać. Bohater podaje się za geometrę i choć wszystko wskazuje na to, że nigdy w tym zawodzie nie pracował, powinniśmy traktować jego deklarację poważnie. Być może celem K. jest zlikwidowanie lub chociaż przemieszczenie obowiązujących granic...
Pourquoi je n’ai écrit aucun de mes livres to opublikowana w 1986 roku pierwsza „literacka” książka Marcela Bénabou – o niemożności napisania pierwszej książki… Tytułem nawiązująca do Comment j’ai écrit certains de mes livres (Jak napisałem niektóre z moich książek), słynnego utworu Raymonda Roussela, idola surrealistów i twórców nouveau roman, jest przewrotną analizą pisarskiej blokady, a zarazem historią przygody miłosnej z kulturą i literaturą Francji, pełną literackich i ...
Pierwsza (i jak wszystkie pozostałe – nieukończona) powieść Franza Kafki została wydana po jego śmierci przez Maksa Broda pod tytułem „Ameryka”, choć sam pisarz zamierzał ją nazwać „Zaginiony”. Opowiada o losach nastolatka, Karla Rossmanna, który w wyniku skandalu obyczajowego musi opuścić swój dom, kraj, a nawet kontynent. Kafka wysyła go do Ameryki, by tam poszukał odkupienia. Ponoć przy jakiejś okazji pisarz powiedział Brodowi, że na świecie jest wiele nadziei, nieskończen...
Sainte-Fabeau skrywa wiele tajemnic. Można tu trafić do Uniwersytetu Tysiąclecia, w którym trwają eksperymenty nad inżynierią czasu, do Dolnego Miasta o niewymiernym kształcie, do kościołów zmienionych w restauracje i do więzienia, w którym dni następują po sobie w porządku alfabetycznym. Główny bohater przyjeżdża z wykładem, ale natychmiast zanurza się w dziwną przygodę, przypominającą straszny i piękny sen. Poznajemy ten sen w dwóch alternatywnych wersjach, które zaczynają ...
Engramy to ślad pamięciowe, zmiany pozostawione w układzie nerwowym przez konkretne przeżycia. Na ich podstawie pamięć odtwarza potem cały magazyn wspomnień i doświadczeń. W „Engramach” Marta Eloy Cichocka proponuje nam wietrzenie magazynów pamięci: nie tylko tej indywidualnej (nieraz bardzo prywatnej, choć przecież uniwersalnej), lecz również pamięci zbiorowej, palimpsestu wyimków ze świętej księgi Majów obok świeżych okruchów traum całkiem współczesnych. Wietrzenie magazynó...
Tradycja i nowoczesność, aleksandryny i haiku, merengue i mazurki – wszystko to znajdziemy w wierszach Enrique Wintera, w wybuchowym wyborze Marty Eloy Cichockiej. Od wzgórz Valparaíso, gdzie bohater liryczny przeżywa młodzieńcze wzruszenia i rozterki, aż po polskie dróżki, które przemierzała charakterna babcia poety, „Modzelewska po ojcu, Wyrzykowska po matce”: PUSTE SPACJE same się proszą, by zapełnić je znaczeniami. ENRIQUE WINTER (1982) – chilijski poeta, prozaik i tłuma...
Przez całe sześćdziesiąt jeden stron poetyckiego zbioru Linn Hansén mierzy się z historią. To zaskakujące u kogoś, kto pochodzi z kraju, w którym historia nigdy nie była tak ważna, jak w lepiej nam znanych partiach Europy. Czym jest dla niej historia: wszystkim, co minęło? Gdzie ma początek? Jak się skończy? Czy wzbudza nostalgię? Co nią kieruje i czy ta kierownicza siła różni się od natury? Czy jest sens o to pytać? Szwedzka poetka z wielką pasją, oszczędnością słowa, wystaw...
Miejsce akcji – północna Szwecja. Bohaterowie – kobieta i mężczyzna, którzy jeżdżą po okolicy starym volvo. Na stacji benzynowej zastrzelą chłopaka w kasie. Będzie on pierwszą ofiarą ich morderczego turnée. Ktoś będzie musiał wrócić do miejsca, z którego kiedyś uciekł, by pochować młodszego brata. Ktoś inny będzie niesłusznie podejrzany. Ktoś trzeci na marne będzie czekał, aż mąż wróci do domu. Na północ jedzie się, by umrzeć może być powieścią o zbrodni, ale niekoniecznie o ...
U Pawlika nic nie jest tym, czym się wydaje. Bajkonur to kosmodrom, z którego daje się nura w wyobraźnię, miesza szyki, wlewa wspomnienia do kadzi ze snami, zabiera rzeczy potrzebne i trochę mniej potrzebne. Bajkonur to miasto, to kocimiasto i psimiasto, to bajka o nocy i dniu, o domach i oknach, o grafitowych pantalonach i evencie z Judaszem, o tym, co dzieje się w przerwie meczu o Puchar Polski i o tym, co w Pewexie. Przeszłość wywrócona na nice, wetknięta w okruchy tu i te...
„Wstrząsająco przystojny mężczyzna” to druga książka w dorobku Wiśniewskiego – groteskowa, zabawna, labiryntowa opowieść o pogrzebie, którego uczestnicy poznają fantastyczne i absurdalne wspomnienia zmarłego. Opowieść rozpada się na dziesiątki innych opowieści, zawieszonych pomiędzy szaleństwem a baśnią, mistyką a humorem, pomiędzy twórczością Flanna O’Briena i Borisa Viana. Z tego labiryntu wyobraźni każdy czytelnik znajdzie swoje własne wyjście.
Marcin Pawlik nie daje za wygraną: z bólem porzuca pragnienie ucieczki – zamiast tego wypróbowuje, wymienia i uzupełnia języki. Obsesja, jaką staje się własna pamięć, skłania do ponownego odgrywania znanych fraz, wymyślania własnych stylów. Zagubienie przeplata się tu nieustannie z pragnieniem powiedzenia ostatniego słowa. W poezji Pawlika to światło z filmowego projektora wytycza ścieżki. Przyjemność oglądania jednak nie wystarcza – ruchome obrazy nie zatrzymują pamięci, nie...
Álvaro de Campos to heteronim Fernanda Pessoi. Portugalski pisarz wymyślił tę postać, stworzył jej biografię, wyposażył ją także w świadomość oraz emocje, nadał jej wyobrażeniową formę życia. Przede wszystkim jednak napisał cykl utworów poetyckich, które upublicznił pod tym właśnie pseudonimem. Czego brakowało Camposowi? Ciała. Choćby ciała graficznego. W „Notatkach metafizycznych” PIO Kaliński tworzy – za pomocą linorytów – ontologiczną podstawę dla wymyślonego przez Pessoę ...
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki (1962). Jest bodaj jedynym polskim pisarzem, który nie udzielił żadnego wywiadu. Nawet po odebraniu Nagrody Literackiej Nike w 2009 roku.Opublikował m. in. “Peregrynarz” (Warszawa 1992), “Liber mortuorum” (Lublin 1997), “Kamień pełen pokarmu. Księga wierszy z lat 1987-1999” (Izabelin 1999, wydanie słoweńskie 2005), “Przewodnik dla bezdomnych niezależnie od miejsca zamieszkania” (Legnica 2000, 2003), “Daleko stąd zostawiłem swoje dawne i niedawne cia...
Silja i Sontag poleciały w kosmos. Każda ze swojej rakiety, opowiadają historię o mamie Eleonore, matematyczce, wiecznie rozerwanej między miłością do różnych mężczyzn, miłością do pracy i miłością do córek. Życie sióstr naznaczone jest brakiem zakorzenienia. Dorosną w Cambridge, gdzie Eleonore wkrótce zostawi ich tatę, przeniosą się do Paryża i zamieszkają z Kleinem, którego Eleonore obdarzy wielkim uczuciem. W końcu trafią do Szwecji, do domu w stacji kolejowej, gdzie uczuc...
Niezwykła wyobraźnia literacka Wiśniewskiego oddaje hołd Calvino, Borgesowi czy twórcom z grupy OuLiPo. Pozornie zwykła i oswojona rzeczywistość ma swoją absurdalną, groteskową, czasem przerażającą podszewkę. Jego proza to odświeżający powiew niekonwencjonalności. Tomasz Wiśniewski – urodzony 1987 r. w Hanowerze. Studiował filozofię, kulturoznawstwo i filologię klasyczną. Przez krótki czas doktorant UAM w Poznaniu, badający historię ezoteryzmu. Aktualnie, jako krytyk literac...
Gdy tylko zacząłem drukować „Kwiatki” w miesięczniku „Mrówkojad*” (z pięknymi rysunkami Soni), przyszli i zapytali: – Dlaczego właściwie „Kwiatki”? Odpowiedziałem, że kwiatki są ładne, ładnie pachną, wszyscy lubią kwiatki, a ja chcę pisać ładne rzeczy, chcę być pisarzem lubianym i pachnącym. Zabrzmiało to infantylnie, więc zapytali, czy czynię aluzję do św. Franciszka, że niby kwiatki św. Franczaka. Zgoda, przejrzeliście mnie, chodziło o takie właśnie niewinne bluźnierstwo, w...
Paryż - dawniej cel podróży, dziś miejsce przesiadek. Punkt na mapie, z którego wyrusza się dalej. W głąb kraju zwanego przez Paryżan pogardliwie prowincją. Ale prowincjonalność można dostrzec również w samej stolicy Francji, wystarczy tylko przyjrzeć się jej nieco bliżej: przechadzając się niczym XIX-wieczny flauner po jego uliczkach, placach i mało turystycznych dzielnicach, których urok i niezwykłość przeplata się ze zwyczajnością. Do takiego spaceru zapraszają nas grafiki...
Wiele postaci zawartych i opisanych w tej antologii to autorzy wymyśleni przez Pessoę w czasach wczesnej młodości, by nie powiedzieć w dzieciństwie. Znakomita ich część też nie napisała wiele więcej niż umieszczono w niniejszej książce. Pozostaje to jednak bez znaczenia, bo choć upada megalomański mit monstrualnie płodnego poety, to w dalszym ciągu pozostaje prawda o genialnym poecie, którego trzy heteronimy stworzyły dzieło wielkie.
[Wojciech Charchalis]
Miś chce, by w jego domu było czysto i schludnie. Szczerze mówiąc, od sprzątania bardziej lubi tylko opiekowanie się swoją pluszową przyjaciółką o imieniu Ursa. Nagle Miś zauważa lepką pajęczynę. A tam, gdzie jest pajęczyna, musi być i pająk! Trzeba prędko znaleźć niechlujnego gościa. A może ten, kogo znajdą Miś i Ursa, okaże się przyjacielem? Jacob Grant mieszka z żoną i dziećmi w niezbyt schludnym domu w Chicago. Pisze tam i ilustruje różne książki. W tym domu nie ma żadne...
Tytuł tej powieści graficznej Nicolas Presl zaczerpnął z wiersza szesnastowiecznego poety Joachima du Bellaya, który w postaci piosenki zna każde francuskie dziecko. Szczęśliwi ci, którzy z dalekiej podróży powrócili do domu – miejsca znanego i bezpiecznego.Tak można sparafrazować du Bellaya. U Presla powrót, choć dla niektórych możliwy, nie przynosi całkowitego spokoju, bo podróż motywowana jest potrzebą odzyskania nieusuwalnej straty, a odwiedzane krainy pogrążone są w kryz...
Józef K. zostaje pewnego dnia aresztowany. Ludzie, którzy nachodzą go w mieszkaniu, nie okazują ani dokumentów, ani nakazu. Ta historia jest dobrze znana. Oto jednostka pada ofiarą bezwzględnego molocha, zostaje pochłonięta przez machinę opresji, w konfrontacji z którą traci wszystko: rodzinę, pracę, a wreszcie samo życie. Ale czy rzeczywiście sąd zarzuca na Józefa sieć i wplątuje go w proces, który kończy się wykonaną bez wyroku karą śmierci? A może to Józef prowokuje organy...