Po zdradzie żony Andrzej nie chce słyszeć o ponownym związku, ale jego rodzina naciska, by szukał nowej dziewczyny. Marta to tajemnicza kobieta po przejściach, która wychowuje dwoje dzieci. Nie chce rozmawiać o swojej przeszłości. Drogi dwojga ludzi krzyżują się na weselu, na które Marta zgadza się iść z Andrzejem jako wynajęta narzeczona. Para przypada sobie do gustu bardziej niż było to w planach... jednak Marta ukrywa pewien sekret.
Pierwsze opowiadanie z cyklu „W imię zasad mafii" autorstwa Ewy Maciejczuk. Claro Caruso – córka capo dei capi, wplątana w aranżowane małżeństwo, chociaż zawsze była przeciwniczką tradycji rodzinnych. Całkowite przeciwieństwo swojej siostry, dla której marzeniem jest ślub z bossem mafijnym. Basilio Pazzi – przystojny, ale bezwzględny capo dei capi. Wybiera młodszą z sióstr, której cięty język stanowi dla niego wyzwanie. Ma dość uległych kobiet, ale nie wie jeszcze, ile zamies...
„– Jesteś niegrzeczna – szepcze. Nasze usta znajdują się naprzeciwko. Jego wargi są blisko, pełne i gorące. Chcę ich skosztować, zatracić się w nich, ale odsuwa się, kiedy tylko próbuję go pocałować. Ponownie opieram się o brzeg wanny. – Ty też. – Wzdycham znacząco. Żeby nie zająć przegranej pozycji, upijam łyk ze swojego kieliszka. Przyjmuję obojętną postawę. Niech nie myśli, że przez jego ucieczkę będę go pragnąć jeszcze bardziej, choć tak właśnie jest. Chcę go tu i teraz. ...
Marta i Michał pracują razem. Michał od lat darzy Martę uczuciem, jednak nigdy jej o tym nie powiedział. Wszystko dlatego, że Marta jest od niego sporo starsza i jest żoną prezesa. Pewnego dnia przewrotny los sprawia, że wszystko się zmienia. Czy Michał odważy się wykorzystać okazję i zawalczy o swoje szczęście?
Inez ma dar, chociaż czasami wydaje jej się, że jest to przekleństwo... widzi przyszłość ludzi, los ich miłości. Sama od lat unika związków, a Święto Zakochanych spędza w pracy jako kelnerka. Jaka przyszłość czeka poszczególnych gości restauracji? Czy znajdą miłość? I kim jest tajemniczy mężczyzna ze stolika numer siedem? Czy Inez odważy się zaryzykować? A Wy? Odważylibyście się skorzystać z daru, aby zobaczyć swoją przyszłość z ukochaną osobą?
„– Ankieta dla ciebie – powiedziałem, wyraźnie zawieszając swój wzrok w jej oczach. Zauważyła to, jej koleżanki również, bo zaraz do nas doskoczyły. Nie miałem warunków, żeby powiedzieć coś więcej. Jedna ze stażystek jednak przedłużyła mój moment odejścia. – W polu z pytaniem „Co ci się podobało?" możemy wpisać, że pan prowadzący? – zapytała, na co wszystkie zaczęły rechotać. – Proszę wpisać, co tylko chcecie. Jutro zbiorę ankiety – odparłem, nie odrywając spojrzenia od Małgo...
„Zawsze się z nią droczył. Może dlatego tak bardzo go lubiła? Innych potrafiła stawiać po kątach, a w jego zielonych oczach miała ochotę tańczyć, śmiać się i tonąć za każdym cholernym razem. Poczuła, jak strużka potu spływa jej wzdłuż skroni – była na tyle zgrzana, że kolejny rumieniec na twarzy nie wzbudzał niczyich podejrzeń. Kto by pomyślał, że cukiernik wyrobi sobie tak imponująco muskularne ciało od dźwigania palet słodyczy, kilogramów mąki i łopat do chleba? Nieważne, j...
„Wszedł do apartamentu i się zatrzymał. Nie czuł tego zapachu od lat, od dokładnie dwunastu lat. Odłożył torbę na szafkę, ściągnął skórzaną kurtkę i spokojnie ruszył do salonu. Dużo się zmieniło w jego życiu, bardzo dużo. Zrobił czystkę w mieście, rozszerzył swoje wpływy na całe wybrzeże, zlikwidował większość wrogów i się znudził. Zresztą nie pierwszy raz w swoim zbyt długim życiu znudził się i zostawił jedno życie, aby zacząć inne. Walka o władzę i sama władza w końcu zawsz...
„– Jeśli będziesz czuła się źle, dzwoń od razu do mnie. Odpocznij kilka dni. Nie lekceważ niepokojących objawów, dobrze? Kiwnęłam głową. Nie widziałam Emily w zwykłych ciuchach, a musiałam przyznać, że jej jeansy nieźle leżały na smukłym ciele. Na jej okrągłe pośladki mogłabym patrzeć godzinami... Boże! Zachowywałam się jak napalona szczeniara, ale nie mogłam nic na to poradzić. W przypadku takiej bliskości nie potrafiłam udawać, że Emily działa mi na nerwy. Działała na coś i...
„– Chodź, odwiozę cię do stancji. – Zgasił papierosa. Jechali w milczeniu. Zapatrzyła się przez okno, z jakiegoś powodu nie chciała na niego patrzeć, już wystarczające było to, że zbyt mocno czuła jego zapach, że smak papierosa został na ustach, jak ślad po pocałunku. Może faktycznie w tych malunkach było coś, co sprawiało, że myśli stawały się mało religijne?" W starym kościele w małej wsi odnaleziono freski: są stare, lubieżne i wydają się być zamalowane celowo, jakby ktoś...
„– Wróciłam – krzyknęła w ciszę, ale nie było echa, nie było nic. – Wróciłam, do cholery! – rzuciła plecak na ziemię i ściągnęła buty i skarpetki, poczuła przyjemny chłód ziemi. – Niepotrzebnie – warknął jej do ucha. Stał za nią, przytłaczał, pachniał tak, jak zapamiętała, mocno, wyraziście, bosko. Bała się ruszyć, bała się, że odejdzie. – Nie chciałam odejść – wyszeptała. Mówiła prawdę, nigdy nie chciała odejść, ale gdy odeszła, trudno było wrócić. Bała się, że był tylko wyt...
Gdy życie seksualne Magdy i Krzysztofa powszednieje, próbują na nowo rozpalić płomień namiętności. Jemu coraz większą przyjemność sprawia to, jakie wrażenie na mężczyznach robi jego żona, a ona... chce spróbować czegoś nowego. Do czego się posuną, by na nowo wzniecić ogień w sypialni? Czy fantazje znajdą odzwierciedlenie w realnym życiu? Jaką rolę w ich eksperymentach odegra ich wspólny przyjaciel?
„Usłyszałam ciche pukanie, a moje serce zabiło szybciej. Powiedziałam zwykłe: „proszę", a do środka wszedł mój współlokator, zamykając za sobą drzwi. – Co robisz? – zapytał od niechcenia, rzucając się z impetem na łóżko. Zapiszczałam wystraszona. – Musiałem sprawdzić, czy znów nie śnią ci się koszmary. – Wyszczerzył zęby. – A śniły mi się? – Udałam niewiniątko, podpierając się na łokciu, by go lepiej widzieć. Z tej pozycji mogłam bez problemu przyjrzeć się jego przystojnej tw...
„Wyjął z szuflady biurka podłużne pudełko. Uniosła brwi, ale wzięła pakunek i delikatnie rozerwała czerwony, połyskujący papier. Uniosła wieczko i zobaczyła piękny, skórzany flogger. Rączka owinięta była plecioną skórą, a wychodzące z niej sznurki stanowiły misterną plecionkę z czerwonych i czarnych paseczków. Przesunęła po nich palcami, a potem zanurzyła nos w warkoczykach, by zaciągnąć się cudownym zapachem skóry. – Jak mam to odebrać? – zapytała, obracając w dłoniach preze...
„Pozwoliłem z siebie zdjąć T-shirt. Każdy mięsień, którego przypadkowo dotknęła, boleśnie się kurczył. Lia zaczęła obcinać moje włosy, a te opadały mi na kark. Robiła to tak, jakby obcinanie włosów było jakąś magiczną ceremonią. Powietrze między nami wypełniło się elektryczną energią". Iwo jest samotnym, introwertycznym artystą. Lia to zwyczajna dziewczyna, która przez marzenie o prawdziwym uczuciu wpadła w sidła mafii. Kiedy ich drogi przypadkiem się krzyżują, młody mężczyzn...
„Nawet jeśli położyłyśmy się w mniej widocznym miejscu, dość daleko od najbliższego zejścia na plażę, to zdawałam sobie sprawę, że nie jesteśmy kompletnie same. Jednocześnie nie byłam w stanie cię z siebie zrzucić. Za bardzo podobała mi się ta sytuacja. Zbyt mocno łaknęłam pocałunków, pocierania twojego uda o moje, nawet jeśli irytował mnie piasek. Czułam napinające się mięśnie, twardniejące sutki, oddawałam się podnieceniu, jednocześnie czekając, aż ktoś przypomni ci o tym, ...
Gdy życie seksualne Magdy i Krzysztofa powszednieje, próbują na nowo rozpalić płomień namiętności. Jemu coraz większą przyjemność sprawia to, jakie wrażenie na mężczyznach robi jego żona, a ona... chce spróbować czegoś nowego. Do czego się posuną, by na nowo wzniecić ogień w sypialni? Czy fantazje znajdą odzwierciedlenie w realnym życiu? Jaką rolę w ich eksperymentach odegra ich wspólny przyjaciel?
„Zamykając oczy, Elynn wzięła długi, drżący oddech i odwróciła się na dobre od tego widoku. Był zbyt podniecający. Czuła dominującą obecność Kiriyamy. Wznoszenie się i opadanie piersi Sōto, dłonie na jej biodrach, przytrzymujące ją. Gorący zapach seksu unoszący się w powietrzu kompletnie ją odurzył". Kiriyama Andō odkrywa przed Elynn coraz więcej ze swojej przeszłości, budując w niej zalążek zaufania. W emocjonalno-seksualnej grze pomiędzy Elynn, jej mężem i jego kochankiem z...
Melissa, młoda adeptka Świątyni Księżyca, potajemnie widuje się z poznanym przypadkiem Samirem, akolitą męskiego klasztoru tego samego wyznania. Oboje łączy wiara, ambicja oraz wyjątkowo namiętne uczucia, które skrywają przed całym światem, związani ślubami czystości. By uniknąć konsekwencji, widują się jedynie pod osłoną nocy lub na łonie natury, a ich sposób okazywania miłości, wbrew ryzyku, niesie ze sobą niezapomnianą rozkosz.
„Pewnym krokiem wracam do salonu i staję przed nim w całej swojej okazałości. Wyraz jego twarzy mówi wszystko. Jest potwornie zaskoczony i podniecony. Dłonią poprawia swoje krocze, a ja lustruję każdy jego gest. – Mia, czy ty to zrobiłaś specjalnie? – Wstaje z sofy i podchodzi do mnie. – A jeżeli powiem, że tak, to coś zmieni? – Oblizuję wargę". Mia to fanka internetowych zakupów. Pewnego dnia zamiast znanej jej już pani kurier, która doradza jej w doborze ubrań, zjawia się u...
„– Mal, chciałabym z tobą porozmawiać – zaczęła niepewnie. – Wiem, że to raczej nie jest odpowiedni moment, ale po prostu czułam, że muszę tu przyjść, powiedzieć ci, co czuję i co myślę. Tęsknię za tobą. Wciąż cię kocham i uważam, że jeśli czegoś się bardzo chce, to wszystko można. – Wszystko? Jesteś pewna tego, co mówisz? – Podnieciłam się. Cóż, od tygodni nie uprawiałam seksu, a Anna doskonale wiedziała, jak dobrać słowa, by uderzyć w czuły punkt. W związku to ona grała pie...
Wymarzony mężczyzna połowy żeńskiej populacji tej zapomnianej przez Boga planety szczypał jego lewy sutek. Wszystko inne stało się niewyraźne w jego umyśle, gdy poddał się temu doznaniu i jęknął głośno. Chwilowe cierpienie podnieciło go jeszcze bardziej. Nie był jednym z tych, którzy tchórzą, gdy czują ten przyjemny ból... Tony i Jack od dwudziestu pięciu lat są najlepszymi przyjaciółmi. Dzieląc scenę przez większość ich dorosłego życia, są sobie tak bliscy, jak to tylko możl...
„Usłyszałam ciche pukanie, a moje serce zabiło szybciej. Powiedziałam zwykłe: „proszę", a do środka wszedł mój współlokator, zamykając za sobą drzwi. – Co robisz? – zapytał od niechcenia, rzucając się z impetem na łóżko. Zapiszczałam wystraszona. – Musiałem sprawdzić, czy znów nie śnią ci się koszmary. – Wyszczerzył zęby. – A śniły mi się? – Udałam niewiniątko, podpierając się na łokciu, by go lepiej widzieć. Z tej pozycji mogłam bez problemu przyjrzeć się jego przystojnej tw...