Nie byliście w mojej miejscowości, ale znacie inne z tej samej sztancy. Zjazd z drogi krajowej, strefa przemysłowa, pięciosalowy Cineplex, stulecie pubów upchane na jednej mili kwadratowej, w granicach miasta. (…) W letnie wieczory na pachnących obornikiem pastwiskach satelickich parafii krowy, niewzruszone niczym mistrzowie zen, unoszą łby i wsłuchują się w wycie V8 ścigaczy, którymi młode chłopaki rozbijają się po bocznych drogach. Jestem młody, a młodych nie ma tutaj wielu...
Do 2 maja 2018 roku zostało niewiele czasu. Za mało, by się spodziewać, że świat będzie wyglądał wtedy zupełnie inaczej niż dzisiaj. Raczej nie będziemy latali na weekend na Księżyc. Mars nie zostanie zasiedlony, nie będzie takiej potrzeby, lodowce nie rozmarzną i woda nie zaleje rozległych połaci Ziemi, choć pewnie naukowcy odnotują dalsze niepokojące zmiany w klimacie naszej planety. Niestety, lody, w które złożono ciało niepoprawnego optymisty Walta Disneya, także się nie ...
Co tu kryć, wobec losu jesteśmy bezradni. To dlatego obietnice cieszą się takim wzięciem. Pozwalamy, by kapłan obiecywał nam duchowy ład, a nawet życie wieczne, zaś polityk dobrobyt i bezpieczeństwo. Ci, których kochamy, mają obiecać, że nas nie opuszczą, czasem aż do śmierci, a ci, którym oddajemy nasz czas i nasze umiejętności, maja zapewnić, że nam się to opłaci. Może tak będzie, może nie, obietnica, zwłaszcza szczera i wiarygodna, zwiększa nasze szanse w konfrontacji z lo...