Opis treści
Nikt tak nie pisał, dopóki nie pojawił się Jerzy Pilch. A skąd się pojawił i dlaczego, z kogo on i z czego, i kto mu odebrał leworęczność? Tego dowiadujemy się z tej książki, będącej rodzajem dziennika, memuaru, prozy silnie autobiograficznej. Książki bezpowrotnie wciągającej. Nie do zapomnienia.
Codzienność krakowskich ulic i Rynku, literackiego światka – małego i dużego, a także ostatnich mieszkańców krainy dzieciństwa pisarza, którzy napotkani nagle na moście Dębnickim objawiają proste prawdy: „Wszystko jedno, czy się ma przed sobą sto lat, rok czy tydzień, zawsze się ma przed sobą wszystko”.
„Cóż robi Pilch w swojej książce? Oczywiście pisze (trochę) o aktualiach, «chwyta rzeczywistość na gorąco»… Ale jednocześnie jakby się zastanawiał nad sobą piszącym, nad własną rolą pisarską, nad swoim życiem i jego sensem”.
Jerzy Jarzębski
„Bezpowrotnie utracona leworęczność”, Jerzy Pilch – jak czytać ebook?
Ebooka „Bezpowrotnie utracona leworęczność”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Czytelnik 13-12-2019
Kwintesencja życia w szczegółach.
Nie wiem, czy to: reportaż, pamiętnik, czy powieść. Nie wiem ile tu kreacji i fikcji, a ile prawdy. Wiem, że ten zbiór starych felietonów Pilcha jest ucztą dla czytelnika, który poszukuje. Przede wszystkim to smaczna wyżerka dla słowomaniaków, erudytów i właścicieli wysublimowanego poczucia humoru. Nie wydaję mi się, że autor coś chciał odkryć, że miał w zamiarze wstrząsnąć, zszokować, czy stworzyć dzieło ku uciesze tłumu. To są bowiem historie z dnia codziennego, naznaczone nutą nostalgii, opowiadane jakby ot tak od niechcenia, a jednak z cudowną wrażliwością na szczegół! Bo istota życia to przecież detale, o czym twórca przypomina nam w każdym rozdziale. Polecam dla tych, którzy chcą poczytać o wszystkim i o niczym. Bo gdzieś tu jest Franz Kafka, ale też Jerzy Turowicz, a i Jan Nowicki, czy choćby piłkarze i koty... Są małe melodramaty i gotowe scenariusze na skecze w kabarecie. Jest pasja słowa, uważność i słodko-gorzki posmak życia. Dla mnie to Pilch, którego trzeba przeczytać; dzięki niemu codzienność zyskuje nowe oblicze.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem